Przed Świętami Wielkanocnymi wielu Polaków rusza tłumnie do konfesjonałów, by odbyć spowiedź. Za jakie grzechy nie otrzymają jednak rozgrzeszenia?
Głos w tej sprawie zabrał ks. Marek Dziewiecki, który udzielił wywiadu serwisowi deon.pl. Podczas rozmowy duchowny udzielił odpowiedzi na temat tego, za jakie grzechy wierni nie otrzymają rozgrzeszenia podczas „zwykłej” spowiedzi w konfesjonale.
Ks. Marek Dziewiecki podkreśla, że w niektórych przypadkach rozgrzeszyć może jedynie biskup lub delegowany przez niego kapłan. Istnieją bowiem szczególne grzechy, które wymagają takiej „interwencji”.
Okazuje się, że jest ich cała lista. Ks. Dziewiecki postanowił je wymienić i wskazać dokładnie, o które przewinienia chodzi w takich przypadkach.
Za te grzechy rozgrzeszenia nie dostaniesz. Ksiądz wyjaśnia
Ks. Dziewiecki przyznaje, że istnieje lista grzechów, z których rozgrzeszyć może jedynie biskup lub delegowany przez niego kapłan. Chodzi o takie czyny jak: odstępstwo od wiary; zabicie osoby duchownej dokonane z pogardy dla wiary, Kościoła czy posługi kościelnej; usiłowanie odprawienia mszy świętej; udzielenia rozgrzeszenia lub słuchanie spowiedzi przez osobę, która nie ma do tego uprawnień; próba zawarcia małżeństwa przez kapłana lub osobę zakonną; przynależność do stowarzyszeń walczących z Kościołem.
– Gdy penitent nie wyraża żalu za popełnione grzechy, gdy nie uznaje swojej winy, albo ją pomniejsza, gdy nie postanawia poprawy lub nie chce rzetelnie zadośćuczynić za wyrządzone zło, to spowiednik nie może udzielić mu rozgrzeszenia – dodał ks. Dziewiecki.
– Gdy penitent świadomie zataja grzech ciężki, to cała jego spowiedź staje się nieważna. Kapłan nie może udzielić rozgrzeszenia na przykład wtedy, gdy jakiś niewierny małżonek przestał wprawdzie cudzołożyć, lecz nie powrócił jeszcze do współmałżonka. Ślubował bowiem nie tylko wierność, lecz także i to, że do śmierci nie opuści żony czy męża – podsumował.