Największy seksizm, chamstwo i pogardę w stosunku do kobiet uosabia „Gazeta Wyborcza” z Pawłem Wrońskim na czele – przekonuje Magdalena Ogórek. Prezenterka TVP jest oburzona komentarzem dotyczącym prof. Elżbiety Chojny-Duch.
W czwartek portal wyborcza.pl poinformował o zmianach w Narodowym Banku Polskim. – Według naszych informacji posadę w banku centralnym otrzymała także prof. Elżbieta Chojna-Duch – czytamy w artykule. Dziennikarze przypominają, że prawniczka w przeszłości zeznawała przed komisją ds. luki VAT. Jej słowa były niewygodne dla środowiska Platformy Obywatelskiej.
Nową funkcję specjalistki komentowano w mediach społecznościowych. Największe oburzenie wzbudził wpis Pawła Wrońskiego z „Gzety Wyborczej”. – Lizała, lizała to i dolizała – napisał.
Magdalena Ogórek odpowiada dziennikarzowi „Wyborczej”. Padły ostre słowa
Słowami dziennikarza zniesmaczona jest Magdalena Ogórek. Na jej profilu znalazło się zdjęcie wpisu Wrońskiego z krótkim komentarzem. – Największy seksizm, chamstwo i pogardę w stosunku do kobiet uosabia „Gazeta Wyborcza” z Pawłem Wrońskim na czele – oceniła. -Tak wykształcone, ambitne kobiety postrzega mizogin Wroński – dodała.
Wpis Ogórek ironicznie skomentował Rafał Ziemkiewicz. Publicysta nawiązał do sytuacji, w której sam został oskarżony o seksizm, zamieszczając zdjęcie roznegliżowanej modelki w mediach społecznościowych.
– Ależ mylisz sie Magdo. Chamstwem i pogardą dla kobiet jest wrzucenie na tt zdjęcia modelki w ładnej bieliźnie lub stwierdzenie, że dziewczyna, która upiła się z gościem w hotelowym barze i poszła z nim do numeru oskarżając potem o gwałt kłamie. Ale eto? Sama nastajaszcza kultura! – stwierdził.