Magdalena Ogórek zabrała głos ws. ataku na jej osobę, który miał miejsce w sobotę przed siedzibą TVP. Dziennikarka wychodziła z budynku po emisji programu „Minęła 20-sta”.
Do zdarzenia doszło w sobotę 2 lutego w godzinach wieczornych. Magdalena Ogórek wychodziła z budynku TVP po emisji programu „Minęła 20-sta”. Na miejscu czekali na nią jej przeciwnicy, którzy obrzucili ją stekiem wyzwisk.
To jednak nie koniec. Po chwili demonstranci otoczyli bowiem wóz dziennikarki TVP i uniemożliwiali jej odjazd. Co więcej, przez kilkadziesiąt sekund nie mogli powstrzymać ich nawet policjanci, którzy wyglądali na bezradnych.
Wreszcie Ogórek ruszyła. Jej przeciwnicy nie dawali jednak za wygraną i… kładli się pod koła jej samochodu. Wtedy do akcji wkroczyli funkcjonariusze, którzy po prostu podnosili ich z ziemi i przenosili na chodnik. Całe zdarzenie mogą państwo obejrzeć W TYM MIEJSCU.
Magdalena Ogórek skomentowała zdarzenie przed TVP
Magdalena Ogórek skomentowała zdarzenie, do którego doszło po emisji programu „Minęła 20-sta”. Dziennikarka zamieściła w serwisie Twitter wpis, w którym poinformowała, że jej auto znajduje się w opłakanym stanie. Okazuje się, że jest ono porysowane i oplute.
„Auto oplute, porysowane, obklejone całkowicie naklejkami, wyzwiska, rzucanie się pod koła. Szarpanina i przemoc. Tak wyglądał mój wyjazd z TVP. A oni się cieszą i wklejają film” – napisała Ogórek na swoim profilu w serwisie Twitter.
źródło: Twitter, wMeritum.pl