Maja Ostaszewska, aktorka oraz działaczka na rzecz praw zwierząt, zabrała głos ws. strajku nauczycieli. Przypomniała, co społeczeństwo zawdzięcza pracownikom oświaty.
Maja Ostaszewska opublikowała wpis w serwisie Facebook. Zabrała w nim głos na temat strajku nauczycieli, który oficjalnie rozpoczął się w poniedziałek 8 kwietnia. Do protestu doszło, ponieważ dwie centrale związkowe, ZNP oraz FZZ, nie dogadały się z rządem ws. podwyżek dla nauczycieli. Porozumienie podpisali jedynie przedstawiciele oświatowej Solidarności.
„Popieram nauczycieli. Jako mama uczennicy i ucznia szkoły podstawowej, całkowicie ich rozumiem i solidaryzuję się z nimi. Walczą nie tylko o swoją godność, ale także o godną edukację naszych dzieci” – napisała Maja Ostaszewska.
Maja Ostaszewska przypomniała, co zawdzięczamy nauczycielom
Maja Ostaszewska w swoim wpisie przypomniała też, co zawdzięczamy nauczycielom, jako społeczeństwo. „Oni mają ogromny wpływ na to, na jakich dorosłych wyrosną nasze dzieci. Na kształtowanie społeczeństwa. Uprawiają piękny, ale trudny, obarczony ogromną odpowiedzialnością zawód” – napisała.
„Należy im się szacunek i godne traktowanie. Drodzy Nauczyciele trzymajcie się!” – dodała.
W podobnym tonie na temat strajku nauczycieli wypowiedziała się też inna aktorka, Monika Mrozowska. Opublikowała ona wpis w serwisie Instagram, gdzie opowiedziała, jak wygląda protest z jej perspektywy. Mrozowska jest bowiem matką trójki dzieci.
„Sama mam trójkę dzieci. Cała trójka na protest się „załapała”. Karolina ma w szkole różnych nauczycieli . Fajniejszych i tych mniej… Jagodę przez ostatni rok prowadzi Pani Ewelina, która jest super nauczycielem nauczania początkowego. Józek ma w przedszkolu kilka swoich ukochanych przedszkolanek… Osoby, które nawet popierają strajkujących, maja duże zastrzeżenia co do terminu strajku… Bo egzaminy, bo uczniowie i tak są wystarczająco zestresowani … Karolina za dwa dni ma egzaminy gimnazjalne. Cała trójka zamiast do szkoły i przedszkola przyjechała dzisiaj ze mną do pracy, do Wrocławia, bo akurat wypadły mi zajęcia” – napisała Monika Mrozowska.
„Czy jestem zła? Nie. Bo kiedy do cholery maja nauczyciele strajkować? Podczas długiego weekendu majowego? Czy wakacji? To jest najlepszy moment!” – dodała.
Czytaj także: Aktorka o strajku nauczycieli. Ma trójkę dzieci