Kamil Stoch na początku nowego sezonu Pucharu Świata ma wyraźny problem ze znalezieniem optymalnej formy. Nic więc dziwnego, że jego skoki wzbudziły niepokój nie tylko kibiców, ale również działaczy. Na antenie TVP Sport wypowiedział się w tej sprawie Adam Małysz.
W sobotę polscy skoczkowie po raz drugi w tym sezonie stanęli na podium zawodów drużynowych a po raz pierwszy na jego najwyższym stopniu. Biało-Czerwoni spisali się naprawdę bardzo dobrze, każdy z zawodników oddał dobre skoki. Zdecydowanie gorzej polskim skoczkom idzie w konkursach indywidualnych. Tylko w Wiśle Kamil Stoch zajął trzecie miejsce w zawodach, później ani razu nie pojawił się na podium.
W wywiadzie dla TVP Sport o słabszej dyspozycji Stocha wypowiedział się Adam Małysz, dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN. „Rzeczywiście, w oczach Kamila Stocha widać smutek. Nie wiemy do końca, co się dzieje. Myślę, że w jego przypadku wiele może zdziałać rozmowa z trenerem Michałem Dolezalem. Widać, że Kamil jest trochę przygnębiony i przygaszony” – powiedział.
Czytaj także: Małysz: \"Jeśli ktoś skacze słabo, nie powinien dostawać pensji\
Małysz nie ma wątpliwości, że jak Kamil wskoczy na swój optymalny poziom to już z niego nie zejdzie. „Kamil musi po prostu wskoczyć na swój stały poziom. To jest bardzo mocny zawodnik, ale i niezwykle spełniony. Ciężko mu się zmotywować, ale jeśli uda mu się zameldować w pierwszej trójce, to już z niej nie wyjdzie” – dodał.
Czytaj także: Znamy pary 1/8 finału Ligi Mistrzów: Czekają nas hitowe pojedynki
Źr.: TVP Sport