28 kwietnia podczas gali w Starachowicach Marcin Najman oraz Richard Bigis stoczą pojedynek bokserski. Będzie to rewanż za walkę z zeszłego roku, gdy zawodnicy zmierzyli się na Stadionie Narodowym. Wówczas Najman musiał przerwać walkę ze względu na kontuzję.
28 kwietnia o godzinie 19 w Starachowicach odbędzie się gala bokserska „Boxing Night 15”. Podczas wydarzenia swoje walki stoczą m.in. Kamil Łaszczyk z Rusłanem Berchukiem, Michał Olaś z Sinisą Kondicem czy Marcin Najman z Richardem Bigisem. Dla Najmana, który jest również organizatorem gali, będzie to rewanż z Łotyszem. Pięściarze zmierzyli się ze sobą bowiem w zeszłym roku podczas gali na Stadionie Narodowym. Wówczas pojedynek został przerwany, a zwycięstwo przyznane Bigisowi, ponieważ Marcin Najman doznał kontuzji barku.
Najman od wielu tygodni aktywnie promuje pojedynek za pośrednictwem swojego profilu społecznościowego. Dotąd zawodnik skupiał się głównie na publikacji filmów ze swoich treningów, teraz pokazał jednak, jak prezentuje się jego rywal.
Marcin Najman zamieścił w sieci nagranie, na którym widzimy, jak Richard Bigis prowadzi tzw. „walę z cieniem”. Łotysz pokazuje dobrą szybkość, która – zdaniem internautów – może być gwoździem do trumny Najmana. Osoby obserwujące profil Najmana mają bowiem w pamięci nagrania, które publikował Polak. Oto jedno z nich:
Tymczasem Richard Bigis prezentuje się tak:
„Szybki jest. Tym razem przygotował się znacznie lepiej” – napisał jeden z komentujących. W podobnym tonie wypowiadali się inni komentujący, którzy nie wróżą Najmanowi zwycięstwa. Polak nie ma więc wyjścia, podczas gali w Starachowicach musi udowodnić krytykom, że oceniając jego potencjał, mocno się pomylili.
Czytaj także: Marcin Najman pokazał siłę swojego ciosu [WIDEO]