Marcin Różalski, były zawodnik federacji KSW, opublikował na swoim profilu w serwisie YouTube nagranie. Wsparł w nim Michała Materlę, który podczas niedawnej gali KSW 49 przegrał swoje starcie ze Scottem Askhamem.
Michał Materla nie dał rady Scottowi Askhamowi podczas sobotniej gali KSW 49 w Ergo Arenie. Polakowi nie udało się zrewanżować Anglikowi za zeszłoroczne starcie. Wówczas Scott Askham pokonał naszego rodaka już w pierwszej rundzie. Materla padł bowiem na deski po silnym kopnięciu na wątrobę.
Tym razem Michał Materla wytrzymał do trzeciej rundy, jednak podczas pojedynku widoczna była różnica klas. W pewnym momencie bardzo zmęczony zawodnik ze Szczecina poszedł na wymianę ciosów z Askhamem. Skończyło się bardzo źle. Anglik wyprowadził bowiem tzw. „latające kolano” i trafił Materlę w podbródek. Polak padł na deski, a sędzia przerwał walkę.
Czytaj także: Michał Materla po walce. Smutny marsz legendy KSW [WIDEO]
Czytaj także: Michał Materla po walce. Smutny marsz legendy KSW [WIDEO]
Marcin Różalski wsparł Michała Materlę. Razem z hitem Zenka Martyniuka
Po porażce Michała Materlę wsparł m.in. Łukasz „Juras” Jurkowski, który opublikował emocjonalny wpis w serwisie Instagram (pisaliśmy o tym TUTAJ). Dobre słowo swojemu koledze przekazał również Marcin „Różal” Różalski. Zamieścił on nagranie w serwisie YouTube, gdzie w kilku zdaniach zwrócił się do Materli.
Co ciekawe, Marcin Różalski na samym wstępie swojego nagrania odtworzył utwór Zenona Martyniuka. „Los chce ze mną grać w pokera, raz mi daje raz zabiera…” – poleciało z głośników.
„Tym razem los zabrał” – powiedział Marcin Różalski zwracając się do Michała Materli. „Ale jak to mówią, gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą” – dodał fighter, który nawiązał w ten sposób do emocjonującej walki, którą Szczecinianin stoczył ze Scottem Askhamem.
Czytaj także: KSW 49: Michał Materla przegrywa z Askhamem [WIDEO]
„Taki sobie wybraliśmy los, takie sobie życie wybraliśmy. Beztrosko to żyją tylko roślinki, a i to nie wszystkie. Jesteś mega wojownikiem, jesteś wzorem dla wszystkich. Dla młodzieży, dla nas, dla mnie jako starszego przyjaciela. Po prostu” – powiedział Marcin Różalski.