Wisła Kraków zyskała spore wzmocnienie w ostatnich meczach sezonu. Marcin Wasilewski, 39-letni obrońca „Białej Gwiazdy”, wraca do gry po kontuzji, której nabawił się w marcu tego roku.
Wisła Kraków wzmacnia się przed końcem rozgrywek polskiej ekstraklasy. Do gry wraca bowiem doświadczony defensor, Marcin Wasilewski. Popularny „Wasyl” w marcu tego roku doznał poważnego urazu łąkotki, ale i tak zdecydował się wystąpić w meczu z Legią Warszawa (31 marca). Wisła Kraków pokonała wówczas „Wojskowych” 4-0, a były obrońca reprezentacji Polski rozegrał cały mecz.
Po zakończeniu spotkania piłkarz zdał sobie jednak sprawę, że z jego nogą nie jest najlepiej. Marcin Wasilewski zgłosił się do lekarzy, którzy uznali, iż konieczna będzie operacja.
Pierwsze rokowania nie były dobre. Mówiło się bowiem, że zawodnik będzie pauzował co najmniej sześć tygodni. Wisła Kraków odniosła tym samym sporą stratę, ponieważ dotąd „Wasyl” trzymał obronę zespołu w ryzach.
Wisła Kraków się wzmacnia. Marcin Wasilewski wraca po kontuzji!
Zaraz po meczu Wisła-Legia Marcin Wasilewski poszedł „pod nóż”.
Następnie rozpoczął rehabilitację, która ku zaskoczeniu zarówno lekarzy, jak i jego kolegów z zespołu przebiegała wzorcowo. Hitem sieci stało się nagranie, które zamieścił w internecie piłkarz „Białej Gwiazdy”, Vullnet Basha. Na wspomnianym filmie widzimy, jak Marcin Wasilewski, zaledwie tydzień po operacji, biega na stacjonarnej bieżni.
Czytaj także: Marcin Wasilewski tydzień po operacji. Zawodnik już biega
Trzy tygodnie po zabiegu Wasilewski wrócił do treningów z zespołem, a już dziś, w piątek 10 maja, piłkarz najprawdopodobniej zagra w meczu Wisła Kraków-Korona Kielce. Powiedział o tym podczas konferencji prasowej trener „Białej Gwiazdy”, Maciej Stolarczyk. Opiekun Wisły żartował, że „Wasyl” nieco się zmienił. „Strasznie schudł, wygląda, jakby był chory. Szpitalne jedzenie go tak wykończyło” – powiedział szkoleniowiec.
Stolarczyk nie chciał powiedzieć wprost, czy Wasilewski zagra w meczu z Koroną Kielce. Zapewnił jednak, że były piłkarz m.in. Anderlechtu Bruksela oraz Leicester City jest „gotowy do gry”.
Czytaj także: Wiadomo, kto stoi za organizacją Free Fight Federation