Wczoraj w pomieszczeniu biura przepustek w Sejmie doszło do kuriozalnych scen. Demonstranci określający się mianem Obywateli RP postanowili zablokować wejście, aby uniemożliwić dostanie się do Sejmu znanej działaczki prolife Kai Godek. Ich działania dosadnie podsumował Marek Kuchciński, Marszałek Sejmu.
Działacze związani z tzw. Obywatelami RP zablokowali sejmowe biuro przepustek. Rozsiedli się na podłodze i przy zupełnej bierności straży marszałkowskiej, spędzili tam kilka godzin. Zostali usunięci dopiero w godzinach nocnych. Przez ich działania m.in. zablokowano uczniom możliwość zwiedzania Sejmu.
Działania demonstrantów dosadnie podsumował na Twitterze Marszałek Sejmu, Marek Kuchciński. Nie zabrakło kpin i mocnych słów pod adresem Obywateli RP. Ci, których zwą Obywatelami PRL, chcieli przeszkodzić w modlitwie za dusze 96 ofiar smoleńskiej tragedii. – rozpoczął nawiązując do wcześniejszych prób zakłócania przez tzw. Obywateli RP obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Później uniemożliwiali dzieciom odwiedzenie Sejmu… Widać, że płynąca z totalnej porażki frustracja rodzi agresję… – pisze dalej Kuchciński na Twitterze. A ta prowadzi do jeszcze większej kompromitacji… – podsumował Marszałek Sejmu.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Ci, których zwą Obywatelami PRL, chcieli przeszkodzić w modlitwie za dusze 96 ofiar smoleńskiej tragedii. Później uniemożliwiali dzieciom odwiedzenie Sejmu… Widać, że płynąca z totalnej porażki frustracja rodzi agresję… A ta prowadzi do jeszcze większej kompromitacji…
— Marek Kuchciński (@MarekKuchcinski) 12 kwietnia 2018
Źródło: Twitter
Fot.: Youtube/Prawo i Sprawiedliwość