21 maja 139 żołnierzy Terytorialnej Służby Wojskowej złożyło w niedzielę przysięgę na pl. Zamkowym w Lublinie. Na miejscu obecny był szef MON, Antoni Macierewicz, który uczestniczył w ceremonii. Głos w całej sprawie zabrał lubelski aktywista społeczny, były działacz Ruchu Narodowego, Marian Kowalski, który wyraził oburzenie, iż przedstawiciele PiS nie zaprosili go na uroczystość.
Kowalski skomentował przysięgę Obrony Terytorialnej na antenie internetowej telewizji Idź pod prąd, którą prowadzi wspólnie z lubelskim pastorem, Pawłem Chojeckim. Były kandydat na prezydenta z ramienia Ruchu Narodowego nie krył rozczarowania faktem, iż nie zaproszono go na tę uroczystość. Czy ktoś zapraszał Was może tę przysięgę? – zwrócił się do Chojeckiego oraz prowadzącej program, córki pastora, Euniki. Nie – usłyszał w odpowiedzi. Mnie też nie. To grube świństwo jest! – powiedział Kowalski.
Komentator IPP przyznał, że jest oburzony takim obrotem spraw, ponieważ, jak przyznał, wielokrotnie w swoich programach wraz z Chojeckim „asekurują ministra Macierewicza”. Dodał również, że robi to także podczas spotkań z obywatelami na terenie całego kraju. To ja święcę oczami za ten rząd. Ludzie często rozmawiają ze mną, jak z posłem PiS-u. Ja daję gębę do oklepywania i muszę tych patafianów bronić i tłumaczyć. Ministrem Macierewiczem ich bronię, kwestiami uchodźczymi, a te łajdaki nie zaprosiły nas na przysięgę nawet – powiedział wyraźnie poddenerwowany aktywista.
Swoją wypowiedź zakończył mocnym akcentem. Czy organizatorzy tego przedsięwzięcia uważają, że sobie sami dadzą radę? Ja mogę nie pyskować za Was na takich spotkaniach. Radźcie sobie sami. Wasi posłowie nie nadają się do wyprowadzania kur, wiecie gdzie… To jest zwykła bezczelność, niewdzięczność i podłość z Waszej strony. Jesteście zwykłymi pętakami. Ja tam bym nie chciał medali. Chciałbym tylko zobaczyć, jak po raz pierwszy od 1939 roku polscy ochotnicy, polski kwiat młodzieży składa przysięgę w wolnej Ojczyźnie. Jeżeli uważacie, że nas tam nie powinno być, to ja pytam: kto tam będzie chodził? Ci pieczeniarze z Radia lubelskiego, co „Gazeta Wyborcza” nimi kieruje? Piękny kwiatek. Wkur****ście mnie! – powiedział.
źródło: Facebook/Lemingopedia
Fot. Facebook/IPP