Marian Kowalski opublikował na Facebooku wpis, w którym odniósł się do działalności Kościoła Nowego Przymierza pod przewodnictwem Pawła Chojeckiego. Kowalski ujawnił szokujące fakty, które wskazują, że KNP działa na zasadzie sekty.
„KNP stopniowo ale skutecznie izoluje swych członków od rodzin i znajomych spoza grupy, ludzie ci pozbawiani są prywatności i podlegają nieustannej kontroli. Podsłuchiwanie i donosicielstwo są na porządku dziennym. Przywódca wyznacza trendy mody, kobietom nie wolno dbać o siebie a mężczyźni muszą harować na dziesięcinę” – napisał Marian Kowalski.
„Najbardziej szkoda mi p. Euniki, zamiast założyć normalną rodzinę marnuje się usługując zrzędliwemu ojcu. Jej uroda, inteligencja i pracowitość w normalnych warunkach mogłyby przynieść wiele dobra. Ma wspaniały potencjał dziennikarski. Wiem że teraz jedynym celem działań ipp będzie wojowanie ze mną, trudno ale czy kogokolwiek szanuje lub po prostu lubi pastor? Pastor? A może po prostu władca marionetek” – podsumowuje Kowalski.
Czytaj także: Marian Kowalski odpowiada na zarzuty Pawła Chojeckiego. Ujawnił, jaki był cel działalności pastora
We wczorajszym programie #IPPTV Paweł Chojecki obraził Stanisława Tymińskiego. O ile można dyskutować z jego poglądami…
Opublikowany przez Marian Kowalski Piątek, 31 sierpnia 2018
Kowalski odchodzi z IPP
Marian Kowalski od 1 lutego 2016 wspólnie z pastorem Kościoła Nowego Przymierza w Lublinie Pawłem Chojeckim prowadził codzienny program Kowalski & Chojecki na żywo w telewizji internetowej „Idź Pod Prąd”. 11 listopada 2017 wraz z Pawłem Chojeckim i Andrzejem Turczynem (prezesem Ruchu Obywatelskiego Miłośników Broni, również byłym działaczem UPR) ogłosił utworzenie partii Ruch 11 Listopada. Po zarejestrowaniu ugrupowania 9 lutego 2018, został jego prezesem. W czwartek 30 sierpnia, podczas jednego z codziennych programów na antenie telewizji „Idź Pod Prąd” Marian Kowalski nieoczekiwanie pożegnał się z widzami.
Kowalski odpowiada na zarzuty Chojeckiego
Po emisji programu Kowalski zamieścił na Facebooku oświadczenie, w którym zauważył, że Paweł Chojecki w hierarchii ważności środowiska ipp wymienił tworzenie partii politycznej na ostatnim miejscu, chociaż start w wyborach samorządowych został uzgodniony jeszcze w czerwcu.
„Co dwa tygodnie w lubelskiej siedzibie odbywały się spotkania osób zainteresowanych. W spotkaniach w sprawie samorządu nie pojawiał się jednak nikt z lubelskiego ipp. Często byli w pomieszczeniu obok” – pisze Kowalski.
Kowalski twierdzi, że Chojecki, mimo obietnicy, zagwarantował udział na listach wyborczych zaledwie 7 osób przy potrzebach ok 30. W tej sytuacji czołowe miejsca zajęły osoby spoza środowiska ipp i Ruchu 11 listopada.
„Zrozumiałe więc jest że komitet nie mógł nosić nazwy R11.11 skoro byłem jedynym kandydującym działaczem partii. Przez kilka miesięcy Paweł nie był wcale zainteresowany organizacją wyborów” – czytamy w oświadczeniu.
W związku z brakiem chęci zaangażowania się w politykę Marian Kowalski oświadczył, że w tej sytuacji nie widzi szans i powodów do dalszej współpracy.
„Po wczorajszym programie, gdy pożegnałem się z Widzami, odezwało się kilkanaście osób usuniętych z Klubów gdyż nie przejawiały gorliwości religijnej w kierunku KNP. Niestety dochodzę do smutnego wniosku że jedynym celem działalności ipp wraz z agendami jest pozyskiwanie członków do kościoła Nowego Przymierza” – napisał Kowalski.
Cały dzisiejszy dzisiejszy program pokazał prawdziwe intencje: Co nie służy knp, nawet pośrednio, jest zbędne. Presja na ilość nawróceń i chrztów była duża na aktywność w partii żadna. Żaden wiceprezes nigdy nie wyjechał na spotkanie promujące partię a nawet nie zorganizował w swoim mieście. Konto partii nie zostało założone do dzisiaj choć wyznaczono osobę za to odpowiedzialną – dodał.