Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podczas wizyty w Wietnamie wystosował groźby pod adresem państw Zachodu. Zagroził nawet nuklearnym uderzeniem prewencyjnym, do którego może dojść w określonej sytuacji.
Miedwiediew pojawił się z wizytą w Wietnamie. Na miejscu oskarżał Zachód o rzekome eskalowanie konfliktu na Ukrainie. Twierdził, że Europa i Stany Zjednoczone nie tylko „dostarczą reżimowi kijowskiemu samoloty”, ale również być może dadzą broń nuklearną.
„Ale wtedy będzie to oznaczać, że wyślemy do nich pocisk z ładunkiem nuklearnym. Istnieją nieodwracalne prawa wojny. Jeśli chodzi o broń nuklearną, konieczne będzie uderzenie prewencyjne” – zagroził Miedwiediew.
„Europa oszalała. Stany Zjednoczone postępują zgodnie ze swoimi pragmatycznymi interesami. Oni sami nie walczą, tylko zarabiają. Próbują zniszczyć wielowiekowego wroga. Jeśli chodzi o Europę, to jest niesamowita dla mnie historia. Swoimi decyzjami nieustannie podgrzewają i zaogniają sytuację” – mówił Miedwiediew.
Przeczytaj również:
- Łukaszenka mówi o broni jądrowej na Białorusi w kontekście Polski. „Dywersanci”
- Pojawiają się niejasności ws. śmierci Kamilka. Sędzia wprost: „Kłamią”
- Miedwiediew wpadł w furię. Mówi o „szumowinach”, które „należy zlikwidować, jak szczury”
Źr. wp.pl