Policjanci krośnieńskiej drogówki podjęli pościg za kierowcą forda, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Radnicy. Podróżujący autem migranci, chcąc uciec funkcjonariuszom porzucili pojazd i ukryli się w trzcinie na środku stawu. Zostali zlokalizowali przez operatora drona, który obserwował każdy ich ruch.
Około godziny 19.30 patrol ruchu drogowego krośnieńskiej komendy prowadząc kontrolę statyczną w miejscowości Radnica, zauważył nadjeżdżający pojazd, który postanowił skontrolować. Po tym, jak policjant dał znak do zatrzymania się, kierujący zwolnił, a następnie gwałtownie przyspieszył w kierunku Krosna Odrzańskiego. Funkcjonariusze po włączeniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych w motocyklach niezwłocznie ruszyli za nim.
W trakcie ucieczki kierowca forda mondeo nie stosował się do zakazów wyprzedzania oraz swoim zachowaniem zmuszał pojazdy jadące z przeciwnego kierunku do gwałtownego hamowania i zmiany kierunku ruchu. Po przejechaniu Krosna Odrzańskiego i Osiecznicy skierował się w kierunku miejscowości Czetowice, gdzie wjechał w ślepą drogę i porzucił auto w zakrzaczeniach. Z samochodu wybiegli migranci, którzy wbiegli do lasu.
Migranci uciekali pieszo
Funkcjonariusze, przewidując kierunek ich ucieczki, udali się na drogę Bielów – Czetowice. Tam słysząc hałas łamanych gałęzi, niezwłocznie pobiegli za nimi do lasu, informując dyżurnego jednostki o kierunku oddalenia się czterech mężczyzn. W pewnym momencie policjanci, zobaczyli jak będąc po szyję w wodzie chowają się w trzcinach na środku stawu. Informację o zaistniałej sytuacji niezwłocznie przekazano dyżurnemu jednostki.
Na miejscu pojawili się dodatkowi policjanci, strażacy pożarni, a także operator bezzałogowego statku powietrznego z Nadleśnictwa Bytnica. Przy użyciu drona zlokalizował miejsce, gdzie ukrywali się migranci, obserwując każdy ich ruch.
Wszyscy czterej wyszli z wody o własnych siłach i poddali się. Po zatrzymaniu zostali doprowadzeni do komendy, gdzie zapewniono im odzież oraz wyżywienie. W toku dalszych czynności ustalono, że zatrzymani to obywatele Jemenu, Syrii oraz Afganistanu w wieku 17-36 lat, którzy usłyszeli już zarzut przekroczenia wbrew przepisom granicy państwa z Białorusi do Polski oraz usiłowania przekroczenia granicy państwa z Polski do Niemiec.
Przeczytaj również:
- Morskie Oko: to nagranie podbija sieć. Zawstydzili turystów jadących dorożką [WIDEO]
- Żołnierze na granicy mają problem z groźną chorobą. „Epidemia puka do drzwi”
- Jest nagranie wypadku w tunelu na S1. Pędził z zawrotną prędkością [WIDEO]
Źr. Policja