Zbigniew Ćwiąkalski, pełnomocnik Tomasza Komendy, zapowiedział, że będzie walczył o wysokie odszkodowanie dla swojego klienta. „Milion za każdy rok w zakładzie karnym” – stwierdził na konferencji prasowej.
Sprawa Tomasza Komendy wstrząsnęła opinią publiczna w Polsce. Przypomnijmy, że został niesłusznie oskarżony gwałt i morderstwo 15-latki w Miłoszycach. Seria pomyłek i zaniedbań sprawiła, że niewinny człowiek został skazany na 25 lat pozbawienia wolności.
Pełnomocnik Komendy, Zbigniew Ćwiąkalski już kilka miesięcy temu zapowiadał, że zamierza walczyć o najwyższe odszkodowanie, jakie do tej pory wypłacono w Polsce osobie niesłusznie skazanej. „Odszkodowanie będzie za to, co utracił, a zadośćuczynienie – za krzywdy, których doznał za bycie z zakładzie karnym. Nie ma taryfy, każdy przypadek jest indywidualny” – mówił w kwietniu.
Czytaj także: Jest decyzja Sądu Najwyższego: Tomasz Komenda niewinny
We wtorek podczas konferencji prasowej, Ćwiąkalski ujawnił kolejne szczegóły. „Tomasz Komenda ma zniszczone całe życie. 18 mln zł. Milion za każdy rok w zakładzie karnym” – podkreślił prawnik.
„To było piekło. Mówił o złamaniach: ręki i żeber. Były jednak znacznie bardziej drastyczne sytuacje, gdzie pluto mu do jedzenia, (…) nie pozwalano mu jeść przy stole” – przypominał Ćwiąkalski.
Komenda uniewinniony
16 maja odbyła się rozprawa ws. Tomasza Komendy. Prokuratura podtrzymała swoje stanowisko, wskazując na niewinność mężczyzny. Skład sędziowski pod przewodnictwem sędziego Andrzeja Ryńskiego uchylił wyroki ws. Tomasza Komendy i uniewinnił go z zarzutów. „W sprawie zbrodni jest podejrzana zupełnie inna osoba. Nie jest to Tomasz Komenda” – powiedzieli sędziowie.
Wyrok uniewinniający otworzył przed Komendą drogę do walki o odszkodowanie i zadośćuczynienia za doznane krzywdy.