Serwis legionisci.com przytacza wypowiedź Miroslava Radovicia, zawodnika Legii Warszawa. Ten przyznał, iż niebawem ujawni, co działo się w klubie pod rządami zwolnionego trenera Ricardo Sa Pinto.
Ricardo Sa Pinto, do niedawna trener Legii Warszawa, został zwolniony przez prezesa klubu Dariusza Mioduskiego na początku tygodnia. Włodarz „Wojskowych” podjął radykalną decyzję po tym, gdy zespół przegrał w wyjazdowym meczu z Wisłą Kraków aż 4-0.
Nie tylko porażka w Krakowie miała wpływ na zwolnienie Portugalczyka. Od wielu tygodni mówiło się bowiem, że Ricardo Sa Pinto sprawuje swoje rządy nazbyt autorytarnie. Miał stawiać zawodnikom nietypowe zakazy, co z kolei generowało toksyczną atmosferę w szatni zespołu.
Czytaj także: Zaskakujący kandydat na trenera Legii Warszawa
O tym, jak fatalnie działo się w klubie z ulicy Łazienkowskiej świadczy wpis Piotra Kamienieckiego, dziennikarza legia.net. „Powietrze nad Łazienkowską oczyściło się tak, że ma się wrażenie jakby pojawiło się dziś w innym klubie. Zrobiono to, co było potrzebne jak tlen i nie ma co do tego żadnych wątpliwości” – napisał na Twitterze po zwolnieniu Sa Pinto redaktor legijnego serwisu internetowego.
Miroslav Radović przerwie milczenie?
Teraz nowe informacje w całej sprawie ujawnia zawodnik Legii Warszawa, Miroslav Radović. Piłkarz, który przez Sa Pinto został odstawiony na boczny tor, udzielił wywiadu telewizji Canal+Sport. Podczas rozmowy przyznał, że niebawem ujawni, co tak naprawdę działo się w klubie ze stolicy Polski.
„Teraz nie jest czas na analizę, ale zdecydowanie najlepiej my w szatni wiemy jak to wszystko wyglądało. Myślę, że trzeba trzymać klasę – przyjdzie czas, żeby coś więcej powiedzieć i na pewno ja to powiem, bo będę się z tym lepiej czuł. Jestem w tym klubie długo i mam prawo to powiedzieć co się działo przez ostatnie kilka miesięcy, ale przyjdzie na to czas. Teraz trzeba patrzeć do przodu i cieszyć się trzech punktów. To był nasz zdecydowanie najlepszy mecz w tej rundzie” – powiedział Miroslav Radović po wygranym przez Legię Warszawa meczu z Jagiellonią Białystok.