Dziś w nocy odbędzie się 53. draft do ligi NHL. W tym roku najwyżej stoją akcje kapitana Errie Oilers – Connor’a McDavid’a oraz środkowego uniwersytetu w Bostonie Jack Eichel. Wśród graczy występujący w Europie największe szanse na wybór z wysokim numerem ma fiński prawoskrzydłowy Mikko Rantanen.
Draft, raczej rzadko spotykany w Europie polega na wyborze nowych zawodników przez przedstawicieli zespołów grających w NHL. Najczęściej o tym, który zespół wybiera pierwszy decyduje pozycja w poprzednim sezonie tzn. najsłabszy wybiera njalepeszego zawodnika. Gracze biorący udział w drafcie muszą mieć ukończone 18 lat. Mogą też być starsi hokeiści, którzy nigdy nie grali na taflach najlepszej hokejowej ligi na świecie. W tym roku odbędzie się on w BB&T Center, w której w trakcie sezonu na co dzień występują hokeiści Florida Panthers.
Numerem 1 będzie Connor McDavid, często nazywany „drugim Sidneyem Crosby”. Kanadyjczyk urodzony 13 stycznia 1997 roku w Richmond trafi do Edmonton Oilers. Dotychczas grał dla Erie Otters w OHL, w tym sezonie zdobył 120 punktów w zaledwie 47 spotkaniach. W ankiecie dla portalu nhl.com stwierdził, że: jego ulubiony zespół to Toronto Meaple Leafs, hokeista – Sidney Crosby, serial – Jak poznałem waszą matkę, sport (poza hokejem)- piłka nożna, a muzyk -Drake.
Został najlepszym napastnikiem i najbardziej wartościowym hokeistą całych Mistrzostw Świata juniorów u-18 w 2014, dwukrotnie grał na MŚ juniorów do lat 20, w historii występów w OHL zapisał na swoim koncie 285 punktów w 166 meczach, dorzucił również 68 oczek w 33 spotkaniach fazy play-off.
– To talent pokolenia, doskonale łączy grę w wszystkich strefach lodowiska. Gra bardzo analitycznie, potrafi przewidzieć co wydarzy się na lodzie. Świetnie jeździ na łyżwach i jest doskonale wyszkolony technicznie. Poza tym dominuje nie tylko fizycznie, ale też cechami niematerialnymi – to lider, stworzony by odnieść sukces – powiedział o młodym Kanadyjczyku, dla eliteprospect.com Curtis Joe.
Wybór „dwójki” przysługuje zespołowi Buffalo Sabers. Wiadomo, że do tej drużyny trafi Jack Eichel. Amerykanin był już opisywany na łamach tego portalu podczas majowych Mistrzostw Świata elity w Czechach. Brązowy medal z reprezentacją USA na turnieju rozgrywanym za naszą południową granicą to ogromne osiągnięcie dla tego 18-letniego gracza urodzonego w North Chelmsford. W sezonie 2014/2015 w barwach Uniwersytetu Boston zdobył w 40 meczach 71 punktów. Lubi: Boston Bruins, Jonathana Toewsa, Calvina Harrisa, golf oraz program Entourage.
Dann Marr, szef skautów w NHL, stwierdził – On jest nieugięty, gra niesamowicie automatycznie, ma spryt, szybkość i umiejętności aby zdobywać punktu i decydować o wynikach meczów.
Sporą niewiadomą jest wybór z trzecim numerem. Wiadomo, że gracz wybrany z „trójką” powinien trafić do Arizona Coyotes. Jednak menadżer „Kojotów” Dave Maloney może zdecydować się oddać swój wybór. Eksperci największe szanse na to miejsce dają Noah’owi Hanifin’owi, obrońcy z NCAA występujący w Bostonie. Natomiast w ankiecie na stronie nhl.com prowadzi Dylan Strome, napastnik Errie z 39% głosów. Warto zwrócić uwagę, że w ekipie Arizony jest kilku młodych obrońców. W związku z tym logiczne byłoby oddanie wyboru defensora, a pozyskanie napastnika, oprócz Stome’a następny w kolejce czeka Mitchell Marner, któremu na bycie wybranym jako trzeci daje prawie 10% głosujących we wspomnianej ankiecie internautów.
Jak informuje portal hokej.net – Obaj to utalentowani środkowi, którzy w przyszłości z pewnością będą stanowić o sile swoich zespołów. Bardzo możliwe, że ten, który nie trafi „na pustynię” na pocieszenie założy niebieski trykot wybierających z numerem czwartym Toronto Maple Leafs. W tym wypadku, pomimo że Hanifin zajmuje trzecie miejsce w rankingach, najprawdopodobniej wybrany zostanie dopiero z „piątką” przez Carolina Hurricanes.
Kolejne wybory to: nr 7 obrońca Ivan Provorov z Brandon Wheat King (WHL), nr 8 Centrum Pavel Zacha z Sarnia Sting (OHL), Nr 9 – Zachary Werenski Uniwersytetu Michigan, oraz nr 10 Prawica Timo Meier z Halifax Mooseheads (QMJHL).
Wśród graczy do tej pory występujących na europejskich lodowiskach najwyżej sklasyfikowany jest Mikko Rantanen. Ulubionym zespołem Fina jest Pittsburg Pengiuns, zawodnikiem – Sidney Crosby, serialem – Skazany na śmierć, a ulubiony aktor to Neil Patrick Harris. Przez całą karierę związany był z zespołem TPS, w którym w seniorskiejdrużynie zdobył 40 punktów w 108 meczach. Inni zawodnicy z Europy to m.in. : Gabriel Carlsson z Linkoping Jr. (SWE), nr 3 obrońca Jakub Larsson z Frolunda Jr. (SWE), nr 4 Centrum Joel Eriksson Ek z Färjestad Jr. (SWE ) oraz nr 5 Michael Spacek z Pardubic (CZE)
W związku z tym, że w tegorocznym drafcie zawodnicy z pierwszym i drugim numerem to bardzo utalentowani i szykowania na gwiazdy ligi w kolejnych latach gracze mozna porównywać go z poprzednimi latami np. 2004(Oviechkin i Malkin), 2008 (Stamkos i Doughty) czy 2010 (Seguin i Hall).
–Uczciwe będzie porównanie z Oviechkinem i Malkinem. Jako „skaut” wiesz, że czekanie na to jak się zaprezentują to szczególny moment. Chcemy, aby grali jak najlepiej, wiemy, że mają ogromne możliwości. Mamy pomysł co pokazać fanom na koeljnym poziomie i obiecuję, że to będzie ekscytujące – stwierdził Tod Button, szef skautów w Calgary Flames.
Bardzo możliwe, że przy okazji draftu dojdzie do kilku ciekawych transferów między klubami. Więcej informacji o tym roszadach jutro.
Źródło: nhl.com, eliteprospect.com, hokej.net
Fot:Wikimedia