„Prawie 40 tys. zł – tyle „kilometrówki” za 2016 r. wziął poseł ruchu Kukiz’15 Adam Andruszkiewicz (27 l.). Sęk w tym, że poseł nie ma samochodu ani nawet prawa jazdy!” – napisał „Super Express”, czym wywołał prawdziwą nagonkę na młodego parlamentarzystę.
We wtorkowy poranek w mediach społecznościowych wybuchła bomba. Poseł Andruszkiewicz pobiera pieniądze na paliwo, a nie ma ani prawa jazdy, ani samochodu! Adam Andruszkiewicz jest parlamentarzystą z Białegostoku. Lubi o sobie mówić, że jest jednym z najbardziej aktywnych posłów w Sejmie. – I środki na paliwo wykorzystuję właśnie do pracy dla obywateli – oznajmia nam ogólnie. Ale jak się dowiadujemy, na posiedzenia sejmowe do Warszawy dojeżdża pociągiem. Poseł nie ma bowiem auta ani prawa jazdy. Nie przeszkadza mu to jednak pobierać ryczałtu na paliwo – czytamy w tekście opublikowanym na łamach se.pl.
Artykuł wprawił w euforię przedstawicieli środowiska politycznego mocno nieprzychylnego Andruszkiewiczowi. Głos zabrali m.in. Grzegorz Drobiszewski, przewodniczący młodzieżówki PO, czy Andrzej Rozenek, były poseł Ruchu Palikota, współtwórca tworu o nazwie Biało-Czerwoni oraz bliski współpracownik Jerzego Urbana, redaktora naczelnego tygodnika „Nie”.
Poseł Andruszkiewicz z @Kukiz15 walczy z systemem! Nie ma prawa jazdy ani auta, a wziął 40 tys. na paliwo. https://t.co/zMpxx5e59h
— GrzegorzDrobiszewski (@GDrobiszewski) 16 maja 2017
#KuPiS15 Poseł bez prawa jazdy i samochodu bierze ryczałt na paliwo. Przystawka niczym się nie różni od PiS. ? https://t.co/A00RCMSTUm
— Andrzej Rozenek (@ARozenek) 16 maja 2017
Nagonkę na młodego posła postanowił przerwać Rafał Ziemkiewicz, który w swoim wpisie na Twitterze wyjaśnił, na jakiej podstawie były szef Młodzieży Wszechpolskiej pobiera pieniądze na paliwo, pomimo tego, iż nie posiada samochodu oraz dokumentu uprawniającego do prowadzenia go. Bo ma umowę o użyczeniu samochodu i kierowcę. Kolejna sensacja jak z mieszkaniem Kukiza. Oj, widać miałem rację z #piwonia (więcej o PIWONII – TUTAJ), oligopol atakuje – napisał publicysta.
Bo ma umowę o użyczeniu samochodu i kierowcę. Kolejna sensacja jak z mieszkaniem Kukiza. Oj, widać miałem rację z #piwonia, oligopol atakuje https://t.co/6MIyFhJjkS
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 16 maja 2017
Co ciekawe, w tekście opublikowanym na łamach se.pl przyznaje to sam Andruszkiewicz, jednak nikt z udostępniających krzykliwy artykuł nie pokusił się o przedstawienie wersji posła.
Tekst mogą przeczytać państwo W TYM MIEJSCU.
źródło: se.pl, Twitter
Fot. Wikimedia/Adrian Grycuk