Młodzi strażacy zginęli w tragicznym wypadku niedaleko Oławy. Ich druhowie oddadzą hołd zmarłym poprzez uruchomienie syren we wszystkich remizach położonych na terenie gminy.
O tragicznym wypadku samochodowym niedaleko Oławy informowaliśmy wcześniej. Teraz pojawiają się nowe informacje o dramatycznym zdarzeniu. Okazuje się, że w wypadku życie stracili bardzo młodzi strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej.
20-latka, która kierowała pojazdem służyła w OSP Siecieborowice, a 23-latek w OSP Bystrzyca. Oboje zginęli na miejscu. Pojazdem podróżował jeszcze jeden młody mężczyzna, który doznał bardzo ciężkich obrażeń i trafił do szpitala.
„Aby oddać hołd tragicznie zmarłym druhom, dzisiaj we wszystkich remizach położonych na terenie gminy Oława zawyją syreny” – przekazał w mediach społecznościowych Urząd Gminy Oława.
„W tych smutnych chwilach wójt gminy Oława Artur Piotrowski wraz z pracownikami Urzędu Gminy Oława pragnie złożyć rodzinie i przyjaciołom serdeczne wyrazy współczucia i słowa otuchy. Łączymy się z Państwem w bólu i żałobie, jednocześnie życząc siły i wytrwałości” – dodano.
Przeczytaj również:
- Straszny wypadek w Oławie. Dwoje młodych ludzi zginęło w dramatycznych okolicznościach
- 29-latek wyszedł z SOR i… zmarł na ulicy
- Policja przyjmie do pracy obcokrajowców? Trwa analiza
Źr. Polsat News