„Na święta zamiast wyciszenia, spokoju i ludzkiej życzliwości – ktoś życzy mi utraty zdrowia i życia” – napisała Monika Pawłowska. Posłanka Lewicy zamieściła w sieci zdjęcie wulgarnego listu, który otrzymała w ostatnim czasie.
Monika Pawłowska to posłanka Lewicy, związana ze środowiskiem Wiosny Roberta Biedronia. Parlamentarzystka jest zaangażowana m.in. w protesty przeciwników zaostrzenia prawa aborcyjnego.
W środę na profilu posłanki w mediach społecznościowych pojawił się wpis, w którym poinformowała internautów o skandalicznym liście. „Jak ty wyglądasz, ty (…) zboczona szmato, te włosy to u typowej ku…wy” – czytamy.
W dalszej części listu pojawiają się groźby karalne. „Oglądaj się za siebie, bo ryj będziesz miała oblany kwasem ty zboczona ku…wo pleciesz (…) nie na temat” – napisał autor.
Monika Pawłowska otrzymała list z groźbami. Posłanka Lewicy zgłosi sprawę na policję
„Dziś dostałam taką kartkę do skrzynki sejmowej. Na święta zamiast wyciszenia, spokoju i ludzkiej życzliwości – ktoś życzy mi utraty zdrowia i życia” – skomentowała posłanka.
Pawłowska zapowiada, że nie zamierza zignorować listu ze względu na groźby. „W trosce o zdrowie i życie mojej rodziny i swoje sprawę zgłoszę do prokuratury i na policję” – ogłosiła.
„Nie wiem skąd w ludziach taka nienawiść. Nie potrafię i chyba nie chcę tego pojąć. Brzydzę się tym” – podkreśliła posłanka.
Dziś otrzymałam kartkę do skrzynki sejmowej. Na święta okazuje się, że nie można wymagać nawet ludzkich odruchów. Granica została przekroczona.
— Monika Pawłowska (@Pawlowska_pl) December 16, 2020
W trosce o życie własne i mojej rodziny zgłaszam sprawę do @PK_GOV_PL i @PolskaPolicja. pic.twitter.com/dzw3pOLEHB