Rząd zaostrza walkę z epidemią koronawirusa. Premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że zamierza zarekomendować objęcie całej Polski strefą czerwoną. – Strategią jest ochrona całego systemu ochrony zdrowia – podkreślił szef rządu na antenie Polsat News.
Od 10 października na terenie całej Polski obowiązują obostrzenia tzw. strefy żółtej. Jednak najprawdopodobniej wkrótce to się zmieni. Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zarekomenduje objęcie całego kraju strefą czerwoną.
Morawiecki: Zarekomenduję objęcie całej Polski strefą czerwoną
– Mamy już taką liczbę powiatów zaznaczonych na czerwono i 88 proc. populacji, że również będę rekomendował, abyśmy podjęli decyzję, żeby cała Polska od soboty była strefą czerwoną – powiedział w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
Premier @MorawieckiM w #GośćWydarzeń: Podczas kolejnego #RZZK, ustalimy, że od przyszłego tygodnia nauczanie w wyższych klasach szkół podstawowych będzie zdalne. Mamy już tyle powiatów czerwonych, że będę rekomendował, żeby od soboty cała Polska była strefą czerwoną.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) October 21, 2020
Szef rządu zasugerował objęcie nauką zdalną kolejnych uczniów. – Będę tam rekomendował, żeby ogłosić jutro, aby od przyszłego tygodnia nauczanie w wyższych klasach szkół podstawowych odbywało się w sposób zdalny albo hybrydowy – poinformował premier.
Morawiecki nie chciał jednak odpowiedzieć, od której klasy byłaby przewidziana nauka zdalna lub hybrydowa. Jak wyjaśnił, temat ten będzie przedmiotem dyskusji w RZZK.
Premier o strategii walki z koronawirusem. Przedstawił cztery punkty
W trakcie rozmowy Morawiecki podkreślił, że rządowa strategia walki z epidemią opiera się na ochronie służby zdrowia. Władze podejmują środki, które mają pozwolić leczyć nie tylko pacjentów z COVID-19, ale także osoby z innymi chorobami.
– Mamy pierwszą, drugą, trzecią i czwartą linię obrony. Pierwsza to nasze obostrzenia, maseczki, testowanie, wyłapywanie przypadków osób chorych. Druga to cały system szpitali, kwarantanny, izolacja, ale przede wszystkim nasi medycy – tłumaczył.
– Trzecia linia obrony to dodatkowe łóżka. Tych łóżek jeszcze nie ma, ale za kilka dni kilkanaście tysięcy łóżek pojawi się w systemie. Cały czas w ostatnich dniach szybciej przybywa łóżek dla pacjentów chorych na Covid, niż przybywa tych pacjentów – dodał.
Premier przekonuje, że rząd przygotowuje się również na scenariusz gwałtownego, wykładniczego przyrostu chorych na COVID-19. Czwartą linią obrony będą szpitale tymczasowe, które będą miały za zadanie odciążać zwykłe placówki. – Dzisiaj budujemy, żeby za dwa, trzy, cztery tygodnie one były gotowe – oświadczył.
Źródło: Polsat News