Wiele wskazuje na to, że jesteśmy świadkami prawdziwej rewolucji w transporcie nad Morskie Oko. Od niedawna trwają bowiem testy przejazdów do tego miejsca za pomocą elektrycznych busów.
Do tej pory szlak nad Morskie Oko można było pokonać na dwa sposoby: pieszo lub dorożką konną. Ta druga forma transportu jest jednak bardzo kontrowersyjna. Aktywiści prozwierzęcy alarmują bowiem, że konie wykorzystywane przy góralskich dorożkach są traktowane fatalnie oraz eksploatowane ponad swoje siły. W efekcie część zwierząt doznaje poważnego uszczerbku na zdrowiu lub wręcz zdycha z wycieńczenia.
Okazuje się, że od niedawna rozpoczęły się testy innej formy transportu. Chodzi o przejazd nad Morskie Oko elektrycznym busem. – Rozpoczęły się pierwsze testy elektrycznego busa, który ma wozić turystów nad Morskie Oko. Autobus elektryczny na trasie do Morskiego Oka jest efektem negocjacji resortu z fiakrami, pracownikami Tatrzańskiego Parku Narodowego, samorządowcami i ekspertami, które ruszyły po tym, jak w majówkę doszło do kolejnego upadku konia ciągnącego wóz z turystami pod Morskiego Oko – podaje serwis donald.pl.
Testy będą trwały dwa tygodnie. Bus jednorazowo może pomieścić 16 pasażerów. Trasę z Zakopanego nad Morskie Oko pokonuje w ciągu 40 minut. Wiele wskazuje na to, że niektórzy górale, którzy czerpią korzyści z konnego transportu nad Morskie Oko mogą powoli czuć się coraz bardziej zaniepokojeni…
@Tatrzanski_PN rozpoczyna testy elektrycznego autobusu. Dziś pierwszy przejazd z pasażerami. Na pokładzie 9 osób razem z kierowcą. E-bus wyruszył z Zakopanego, następny przystanek Łysa Polana, potem nad Morskie Oko.@PR24_pl pic.twitter.com/7OhJ0BX1d6
— Pawel Pawlica (@pjpawlica) May 24, 2024