Atak terrorystyczny w Moskwie wstrząsnął opinią publiczną. W sieci pojawiły się nagrania ukazujące brutalne egzekucje na niewinnych ludziach. Tymczasem w rosyjskich mediach już pojawiają się sugestie, dotyczące odpowiedzialnych za atak. Chodzi o busa „znalezionego” przez lokalne służby.
Dramat rozegrał się w piątkowy wieczór w hali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. To tam miał się odbyć koncert rockowy. Grupa terrorystów otworzyła ogień do uczestników. W wyniku ataku zginęło co najmniej 60 osób, a ponad 140 zostało rannych. W internecie pojawiły się nagrania z miejsca zdarzenia, ukazujące dramat uwięzionych ludzi, w momencie ataku.
Zamach potępiają czołowi przywódcy europejscy, w tym prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Włoch Giorgia Meloni. „”Członkowie Rady Bezpieczeństwa w najostrzejszych słowach potępili haniebny i tchórzliwy atak terrorystyczny w sali koncertowej w Krasnogorsku w obwodzie moskiewskim, w Rosji, który miał miejsce 22 marca 2024 roku” – poinformowała Rada Bezpieczeństwa ONZ.
Wielu komentatorów zastanawia się nad tłem zamachu. Podejrzenia padają na islamistów, a także na same służby rosyjskie. Do ataku przyznało się już ISIS, jedna Rosjanie podważają tę wersję. Co ciekawe, w rosyjskich mediach może zostać przeforsowana narracja o jeszcze innym źródle ataku. Sugeruje to „odnalezienie” busa w pobliżu miejsca zamachu…
Atak pod Moskwą. Rosjanie znaleźli tajemniczego busa
– Rosyjskie kanały na Telegramie donoszą, że na parkingu przed salą koncertową znaleziono „podejrzany biały minibus” z ukraińskimi tablicami rejestracyjnymi starego typu. Szybko kręcą wersję „ukraińskiego śladu”. Wszyscy wiemy, co to oznacza. Władze ukraińskie i Biały Dom oświadczyły, że Ukraina i Ukraińcy nie są w to zaangażowani — poinformował na platformie X Anton Gerashchenko, były doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych.
Jednak komentatorzy zwracają uwagę, że wskazane numery nie są ukraińskie, lecz prawdopodobnie białoruskie.
Tymczasem w rosyjskich mediach pojawia się informacja, że to obywatele Tadżykistanu stoją za atakiem…