Polki uległy Rumunkom 22:31 (8:15) w meczu o trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata w piłce ręcznej kobiet, które odbywają się w Danii. Bohaterką spotkania była jedna z najlepszych piłkarek ręcznych na świecie Cristina Neagu. Rumunka zanotowała aż 10 trafień.
Polki słabo rozpoczęły starcie o brązowy medal z Rumunią. Cristina Neagu otworzyła wynik, a Polki zmarnowały dwa rzuty z dogodnej pozycji. Patrycja Kulwińska wyrównała stan spotkania, lecz kilka chwil później rzut karny wykorzystała Neagu. Widać było ogromne zdenerwowanie w szeregach naszej drużyny, ponadto świetną formę prezentowała rumuńska bramkarka Paula Ungureanu. Już w szóstej minucie Rumunki objęły trzybramkowe prowadzenie (1:4). Wtedy zareagował Kim Rasmussen wzięciem czasu. Neagu i Ungureanu były bohaterkami pierwszych minut spotkania. Po dziewięciu minutach, „Biało-Czerwone” miały nadal jednego gola na koncie, a rywalki już pięć. Kilka minut później Polki się przebudziły i doprowadziły do wyniku 3:6. Przebieg meczu, niestety dla naszych rodaczek, toczył się punkt za punkt, przez co Rumunki utrzymywały nadal wysoką przewagę. Po pierwszym kwadransie na tablicy świetlnej widniał wynik 4:8. Kolejny kryzys nastąpił od 16. minuty. Wówczas Polki straciły dwa gole z rzędu, przez co Rasmussen poprosił o kolejną przerwę. 4:10 to był fatalny wynik dla naszych szczypiornistek. Przewaga przez cały czas utrzymywała się w okolicach 5-6 trafień, a reprezentantki Polski regularnie popełniały wręcz juniorskie błędy. Podopieczne Rasmussena nie wykorzystały wszystkich trzech rzutów karnych w pierwszej części. Do przerwy Rumunki wygrywały z Polkami aż 8:15.
Początkowe minuty w wykonaniu Polek były znacznie lepsze w obronie, lecz akcje w ofensywie nadal „szwankowały”. „Biało-Czerwone” jednak z mozołem odrabiały straty. Najskuteczniejsza w ataku w pierwszych fragmentach drugiej części była Kinga Achruk. Na dwadzieścia minut przed końcową syreną Polki przegrywały 14:20. Polki grały w osłabieniu po karze dla Moniki Kobylińskiej i wówczas straciły dwa gole. Wtedy nastąpił kolejny kryzys, przez co w 44. minucie Polska przegrywała z Rumunią już 15:23. Polki kompletnie się zablokowały, a rywalki cieszyły się grą. Liderką kadry rumuńskiej była Neagu, która zdobywała gole z bardzo trudnych pozycji. Różnica dziesięciu goli na korzyść przeciwniczek była czymś „standardowym” w końcówce spotkania. Ostatecznie Polska uległa Rumunii aż 22:31.
Czytaj także: MŚ w Danii: Polki w półfinale Mistrzostw Świata. Rosjanki wyeliminowane po wielkim meczu Weroniki Gawlik!
Polska – Rumunia 22:31 (8:15)
Polska: Weronika Gawlik, Anna Wysokińska – Kinga Achruk (6), Karolina Kudłacz-Gloc (4), Monika Kobylińska (3), Iwona Niedźwiedź (2), Karolina Zalewska (2), Hanna Sądej (2), Patrycja Kulwińska (1), Aleksandra Zych (1), Joanna Gadzina (1), Agnieszka Kocela, Monika Stachowska, Klaudia Pielesz, Aneta Łabuda.
Rumunia: Paula Ungureanu, Ionica Munteanu – Cristina Neagu (10), Oana Manea (4), Melinda Geiger (4), Valentina Ardean Elisei (3), Patricia Vizitiu (3), Adriana Nechita (2), Eliza Buceschi (1), Gabriella Szucs (1), Ana Maria Tanasie (1), Luciana Marin (1), Gabriela Perianu (1), Aurelia Bradeanu, Laura Chiper, Crina Pintea.
Sędziowały: Kjersti Arntsen i Guro Roen (Norwegia)
Kary: 4 min. – 12 min.
Karne: 2/6 – 4/5