Czy na pomaganiu można dobrze zarobić? Okazuje się, że tak a najlepszym tego przykładem są Niemcy i ich wsparcie dla pogrążonej w kryzysie finansowym Grecji. Niemiecki dziennik „Süddeutsche Zeitung” poinformował, że Niemcy na pomocy Grecji zarobiły 1,34 mld euro!
Grecki kryzys rozpoczął się w 2009 roku, kiedy agencje obniżyły rating kredytowy dla kraju. Mimo, że ekonomiści ostrzegali to państwo od lat przed katastrofą ekonomiczną, to kolejne rządy prowadziły politykę nastawioną w znacznej mierze na wydatkowanie publicznych pieniędzy. To z kolei powodowało po pewnym czasie problemy z wypłacalnością, a obniżenie ratingu tylko to potwierdziło.
Grecja w krótkim czasie stanęła u progu bankructwa, wówczas z pomocą przyszły państwa UE. Pod przewodnictwem Niemiec postanowiły one działać na rzecz stabilizacji finansowej tego kraju. Od 2010 roku do połowy 2015 roku na pomoc Grekom przekazano ok. 240 mln euro. Do tej pory jednak nie mówiło się głośno o zyskach drugiej strony.
Dziennik „Süddeutsche Zeitung” dotarł do informacji, które potwierdzają podejrzenia o zarabianiu na Grecji. W ciągu prawie 10 lat od przeznaczenia „bezinteresownej” pomocy dla tego kraju niemiecki budżet powiększył się o 1,34 miliarda euro. Głównie dzięki odsetkom od udzielonych Grekom środków finansowych.
Dziennikarze podają, że minister finansów Niemiec Wolfgang Schäuble potwierdził informacje podczas postępowania sprawdzającego, które zainicjowała Partia Zielonych.
Czytaj także: Do Europy Wschodniej trafiają gorszej jakości produkty? Wszystko wskazuje, że tak…