W wywiadzie udzielonym Monice Olejnik na antenie Radia Zet, Tomasz Nałęcz pochwalił Janusza Korwin-Mikke. – Oni widzą w Korwinie-Mikke powiew świeżego powietrza, którego im w Polsce brakuje – powiedział doradca Prezydenta.
– Mam regularnie zajęcia w Pułtusku na wydziale nauk politycznych i bardzo inteligentni studenci to właśnie zwolennicy Korwin-Mikkego – poinformował słuchaczy Nałęcz. – To jest nasze wielkie niepowodzenie, że dla takich ludzi idolem jest Janusz Korwin-Mikke i na to nie można zamykać oczu – dodał.
To stwierdzenie nie spodobało się prowadzącej, która próbowała zdyskredytować kandydata na Prezydenta Polski. – To cudownie, że dla nich [studentów – przyp. red.] idolem jest człowiek, który podważa rolę Adolfa Hitlera w Holocauście… – odpowiedziała Monika Olejnik.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
Nałęcz nie dał się zbić z tropu i upomniał dziennikarkę, by nie obrażała wyborców Korwina. – Odniosłem wrażenie, że pani atakuje tę młodzież.
– Chciałem pani tylko powiedzieć, co im się u Korwin-Mikkego podoba – kontynuował wątek historyk. – Im się podoba walka z etatyzmem, z przerostem urzędniczym, z Polską coraz bardziej wpychaną w ciasny gorset urzędniczy krępujący możliwości rozwoju indywidualnego. Czy to jest zasadne, czy nie jest zasadne, to druga sprawa.
Nałęcz uważa, że Korwin-Mikke ma poparcie wśród młodych, ponieważ jest on „inny”. – Oni widzą w Korwinie-Mikke powiew świeżego powietrza, którego im w Polsce brakuje!
– To dobrze, że Korwin jest takim powiewem, a nie Bronisław Komorowski. Widocznie ten powiew nie wieje przez 5 lat od Komorowskiego – odpowiedziała Olejnik.