Wczoraj wieczorem wyniku działań poszukiwawczych policjanci z Biłgoraja w kompleksie leśnym odnaleźli ciała dwóch osób. To 37- letni mężczyzna i 3 letnia córka. Wcześniej mężczyzna wraz z córką wyjechał samochodem z miejsca zamieszkania. Po wielu godzinach nie wrócił i nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Wczoraj około godziny 15:30 policjanci otrzymali zawiadomienie o zaginięciu 37 letniego mężczyzny i 3 letniej dziewczynki. Z relacji bliskich wynikało, że ojciec wraz córką około godziny 10:00 wyjechał samochodem z miejsca zamieszkania. Nie wrócił i nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Natychmiast wszczęto poszukiwania i ogłoszono alarm dla funkcjonariuszy. W poszukiwaniach uczestniczyli policjanci, strażacy z PSP i OSP, którzy dysponowali dronem z kamerą termowizyjną i quadami.
Czytaj także: Szokujące fakty ws. wypadku Jaguara! Za kierownicą siedział 15-latek
W wyniku podjętych działań około godziny 19:00 w lesie na drodze szutrowej pomiędzy miejscowościami Dąbrowica – Ciosmy odnaleziono samochód 37 – latka. Niestety w toku dalszych czynności w niedalekiej odległości od pojazdu policjanci ujawnili ciała 37- latka i 3 letniej dziewczynki. Osoby te nie dawały oznak życia.
Do późnych godzin nocnych na miejscu tragedii pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Z nieoficjalnych informacji reportera RMF FM wynika, że mężczyzna miał przyczynić się do śmierci dziecka, a później targnąć się na swoje życie.
Źr. policja; rmf fm