Niepokojące doniesienia z Białorusi. Okazuje się, że nasz wschodni sąsiad ma być w wysokim stopniu przygotowany do działań wojennych.
W czwartek 31 lipca konferencję prasową zorganizowali przedstawiciele białoruskiej opozycji – Paweł Łatuszka oraz Artsiom Brukhan. W jej trakcie zaprezentowano raport „Systemowe przygotowania reżimu Łukaszenki do możliwego przystąpienia do wojny po stronie Rosji”. Dokument został opracowany przez Narodowy Zarząd Antykryzysowy.
Wskazano w nim sześć obszarów, które białoruski reżim konsekwentnie wzmacnia od 2022 roku przygotowując się tym samym do możliwych działań wojennych. Więcej TUTAJ. Paweł Łatuszka, białoruski opozycjonista, twierdzi, że reżim jeszcze nigdy nie był przygotowany do wojny w takim stopniu, jak obecnie.
– Dziś możemy z pełnym przekonaniem stwierdzić, że reżim Łukaszenki nigdy wcześniej nie był tak przygotowany do wojny, jak jest obecnie – powiedział Łatuszka i dodał, że gotowość obejmuje nie tylko aspekt militarny, ale i psychologiczny oraz ideologiczny.
Autorzy raportu twierdzą, że tylko duże zaangażowanie społeczności międzynarodowej, w postaci m.in. sankcji czy nacisku politycznego, mogą powstrzymać dalszą eskalację podejmowanych przez reżim Łukaszenki działań.