Członkowie Grupy Wagnera stacjonujący na Białorusi mieli symulować forsowanie polskiej granicy. Takie informacje podają niezależne białoruskie oraz ukraińskie media.
Grupa Wagnera miała rozpocząć ćwiczenia polegające na wkroczeniu na terytorium Polski. O szczegółach tych manewrów poinformowało ukraińskie Centrum Narodowego Ruchu Oporu, które powołuje się z kolei na doniesienia od białoruskich opozycjonistów.
Białorusini, którzy obserwowali ćwiczenia, twierdzą, że przypominały one przygotowania do szturmu na polską granicę oraz miały na celu sprawdzenie szczelności polskiej obrony. Miało również chodzić o rozciągnięcie polskich wojsk i zaangażowanie ich uwagi.
Polsat News zwraca uwagę, że wcześniej analitycy Centrum Narodowego Ruchu Oporu alarmowali, iż Grupa Wagnera może zostać wykorzystana do wywierania presji na obywatelach krajów zlokalizowanych w Europie Środkowej i Wschodniej.
Obecność wagnerowców przy polskiej granicy spowodowała reakcję polskich władz. Wysłane zostały dodatkowe wojska oraz wzmocnione patrole. Wojsko Polskie zostało postawione w stan gotowości. – To będzie około 10 tys. żołnierzy. Cztery tys. żołnierzy zaangażowanych będzie bezpośrednio w operację, która dotyczy wsparcia Straży Granicznej na granicy, a sześć tys. w odwodzie – powiedział Mariusz Błaszczak, szef MON.