Jak informuje portal itasportpress.it, Shanghai SIPG zainteresowany jest nabyciem Nemanji Nikolicia. Chińczycy są w stanie zapłacić za Węgra aż 10 milionów euro.
Jeszcze we wtorek „Przegląd Sportowy” informował o jednym z chińskich klubów, który miał rzekomo oferować za Nikolicia 7 milionów dolarów, czyli ponad 6 milionów euro. Oferta wicemistrza Chin, o ile faktycznie zostanie przedstawiona włodarzom Legii, ma być jeszcze bardziej atrakcyjna.
Prezes klubu z Łazienkowskiej – Bogusław Leśnodorski – nie wyklucza sprzedaży najlepszego strzelca Ekstraklasy. Ostatnio wypowiedział się na ten temat na łamach Sportowych Faktów WP.
Czytaj także: Polski piłkarz robi furorę w Australii. Zdobył kapitalną bramkę z rzutu wolnego. Co na to Adam Nawałka? [WIDEO]
– Wiadomo, że jak jesteś takim Chińczykiem i szukasz napastnika, to wyskakuje ci w Internecie, że Nikolić jest w pierwszej piątce Europy. Nie musisz być geniuszem! Dla takiego Chińczyka to atrakcyjny towar, nawet jeśli nie widział go w akcji – twierdzi Leśnodorski.
Gdyby węgierski napastnik faktycznie trafił za taką sumę do Super Ligi, byłby to najdroższy transfer w historii polskiej ligi. Latem 2011 roku, za kwotę 5,25 mln euro, do tureckiego Trabzonsporu przeniósł się pomocnik Polonii Warszawa – Adrian Mierzejewski.
Nikolić ma być drugim nabytkiem Shanghai SIPG w tym okienku po zakupie z innego chińskiego klubu – Guangzhou Evergrande – brazylijskiego pomocnika, Elkesona. Trenerem Chińczyków jest Szwed Sven-Göran Eriksson.
Źródło: sportowefakty.wp.pl
Fot. Wikimedia/Darwinek