Z inicjatywy marszałka Marka Kuchcińskiego odbyło się wczoraj w Sejmie spotkanie przedstawicieli klubów parlamentarnych. Rozmowy dotyczyły proponowanych zmian w regulaminie Sejmu. Chodzi o zaostrzenie kar finansowych dla posłów zakłócających obrady. Na spotkaniu z dziennikarzami doszło do zabawnej wymiany zdań między wicemarszałkiem Ryszardem Terleckim z PiS, a Kamilą Gasiuk-Pichowicz z Nowoczesnej.
Rozmowy zakończyły się fiaskiem. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości o niepowodzenie spotkania oskarżyli opozycję. Terlecki stwierdził, że jego partia nie wycofa się z planowanych zmian i dodał, że od początku był sceptyczny co do możliwości porozumienia się w tej sprawie z opozycją. Nie uważają, żeby zakłócanie obrad Sejmu było czymś karygodnym. – podsumowywał wicemarszałek.
Na konferencji po spotkaniu, obecni byli też przedstawiciele partii opozycyjnych. Budowanie autorytetu Izby nie może iść drogą dyscyplinowania siebie nawzajem, karania finansowego i jednostronnym patrzeniem w tym kierunku. – mówił Andrzej Halicki z PO. Pomysł nie podoba się też klubowi Kukiz’15. Obecne instrumenty, które ma marszałek są wystarczające i trzeba je tylko zgodnie z regulaminem stosować. – przekonywał Grzegorz Długi z Kukiz’15.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
Do zabawnego zdarzenia doszło, gdy swoje racje przedstawiała posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pichowicz. Partia Ryszarda Petru, oczywiście też jest przeciwko pomysłowi PiS. Tu powinna się toczyć najostrzejsza debata. Jeżeli nie toczy się w parlamencie, to niestety wylewa się na ulicę. – mówiła.
Posłanka zarzucała nieprecyzyjność proponowanych zmian. Uchybienie godności Sejmu nie jest rzeczą, którą można od A do Z zmierzyć – mówiła. Szczególnie dla Nowoczesnej. – docinał Terlecki. Parlament to nie jest miejsce dla politycznych klakierów, a tak PiS chciałoby widzieć prace parlamentu. – kontynuowała Gasiuk-Pichowicz. Terlecki nie wytrzymał i wszedł jej w zdanie. Także dla idiotów. Warto, żeby dyskusje dotyczyły merytorycznych kwestii, a nie gadulstwa. – podsumował.
Nagranie szybko szybko stało się hitem sieci i szeroko obiegło media społecznościowe.
Źródło: polskieradio.pl; wpolityce.pl
Fot.: Wikimedia/Kruk; Grycuk