Dwie osoby nie żyją po ataku nożownika w Marsylii. Napastnik, który według części mediów miał w momencie ataku krzyczeć „Allahu akbar” został zastrzelony.
Do całego zdarzenia doszło w Marsylii, na dworcu kolejowym Saint-Charles około godziny 13:45 w niedzielę. Napastnik ranił nożem dwie podróżujące kobiety przebywające akurat na dworcu. Niestety, rany okazały się śmiertelne i obie ofiary nie żyją.
Nie żyje również sam napastnik. Został on błyskawicznie zabity przez francuskich wojskowych, którzy patrolowali okolice dworca w Marsylii w ramach stanu wyjątkowego, jaki przez cały czas obowiązuje we Francji. Został on wprowadzony jeszcze w 2015 roku, a w lipcu tego roku francuskie Zgromadzenie Narodowe podjęło decyzję o przedłużeniu go do 1 listopada 2017 roku.
Czytaj także: Zarys historii Armii Krajowej
Czytaj także: Uwaga na nową, banalną metodę oszustów. Jeden z banków ostrzega klientów!