Oglądając zapis tej sytuacji nasuwa się tylko jedno pytane. Jak można być tak nieodpowiedzialnym na drodze? Policja opublikowała nagranie z monitoringu, na którym zarejestrowane zostało karygodne zachowanie kierującego BMW. Było o krok od tragedii.
Do zdarzenia doszło w czwartek 2 sierpnia w miejscowości Połomia w województwie śląskim. Miała tam miejsce groźnie wyglądająca kolizja. Po godzinie 9 na skrzyżowaniu ulicy Wolności, Podgórnej i Centralnej pojazd osobowy marki BMW zderzył się z ciężarówką.
Policjanci ustalili, że 31-latek kierujący bmw, jadąc ulicą Podgórną, nie zastosował się do znaku „STOP” i wjechał z impetem w poruszający się prawidłowo ulicą Wolności samochód ciężarowy. Siła zderzenia sprawiła, że pojazd osobowy został doszczętnie zniszczony.
Czytaj także: Zderzył się z łosiem z taką siłą, że zwierzę wpadło do środka
Podróżujący bmw mogą mówić o ogromnym szczęściu. Z samochodu wyszli o własnych siłach i bez jakichkolwiek obrażeń. Kierowca tego auta, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, został ukarany na miejscu mandatem karnym.
WIDEO można zobaczyć TUTAJ
„Panujące ostatnio upały sprawiają, że czujemy się zmęczeni. Szczególnie niebezpieczne jest to za kierownicą. Pamiętajmy o częstych odpoczynkach i włączeniu klimatyzacji, jeśli jest ona tylko dostępna. Nie jeździjmy „na pamięć”, gdyż zdarzają się zmiany w organizacji ruchu. Zwracajmy również uwagę na oznakowanie dróg, gdyż niezastosowanie się do nich, tak jak w tym przypadku, mogło skończyć się tragicznie…” – czytamy na stronie Śląskiej Policji.