Kilka dni temu informowaliśmy państwa o wpisie, który na Twitterze zamieścił szef młodzieżówki PO, Piotr Kołomycki. Przekonywał w nim, że obozy śmierci w okresie II wojny światowej należy określać mianem „nazistowskich”, a nie „niemieckich”. Okazuje się, że lider Młodych Demokratów znalazł wsparcie w postaci rzecznika Nowoczesnej, Pawła Rabieja, który wygłosił podobny pogląd.
W miniony czwartek na łamach naszego portalu informowaliśmy o wpisie Piotr Kołomyckiego, lidera Młodych Demokratów, czyli młodzieżówki PO, który stwierdził w nim, że obozy zagłady były nazistowskie, a nie niemieckie. Pisaliśmy o tym W TYM MIEJSCU.
Okazuje się, że pan Kołomycki w swoim poglądzie nie jest osamotniony. Wsparł go bowiem rzecznik prasowy Nowoczesnej, Paweł Rabiej, który podobnie jak szef młodzieżówki PO stwierdził, iż obozy, które Niemcy budowali m.in. na terenie naszego kraju należy nazywać „nazistowskimi”. Co ciekawe, przyrównał to również do „zniszczenia” przez PiS Trybunału Konstytucyjnego.
Czytaj także: Szef młodzieżówki PO mówi o nazistowskich, a nie niemieckich obozach zagłady. Co powie o tej fotografii?
Cóż, wygląda więc na to, że PO i Nowoczesna po raz kolejny stoją w jednym szeregu. Szkoda jednak, że mówimy o tak haniebnych wypowiedziach.
Akcja German Death Camps
Przytoczony przez wpisy, to pokłosie akcji German Death Camps, której celem jest uświadomienie jak największej liczbie osób, iż obozy zagłady zakładane przez Niemców, ale zlokalizowane w Polsce, nigdy nie były i nie będą „polskimi obozami”, jak zdarza się je nazywać niektórym zagranicznym dziennikarzom oraz politykom. Podczas II Wojny Światowej Polska znikła z map Europy. Została podzielona przez Nazistów i Sowietów którzy ustanowili na jej terenie swoje strefy wpływów .Te dwa reżimy dopuściły się wielu milionów morderstw . Winni oni są utworzenia machiny eksterminacji Słowian, Żydów i Romów. Jednym z czynników tego terroru, były obozy zagłady i obozy pracy. Polacy we własnym kraju padli ofiarą eksterminacji. Holokaust, którego pomysłodawcami i wykonawcami byli legalnie wybrani przez Niemców, nazistowscy mocodawcy został skierowany w mieszkańców przedwojennej Polski. Fałszywym, nieprawdziwym oraz niehonorowym jest oskarżanie Polski i Polaków o jakikolwiek współudział w niemieckich i rosyjskich zbrodniach wojennych. Polska była jedną z pierwszych ofiar terroru Sowieckiego i Nazistowskiego. Dowodów proszę szukać w Auschwitz Birkenau oraz w Lesie Katyńskim – piszą organizatorzy inicjatywy, o której więcej przeczytają państwo W TYM MIEJSCU.
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. pixabay.com