Ofensywa ukraińskiej armii w rejonie Kurska nabiera tempa. Sensacyjne informacje ws. ruchów rosyjskich wojsk.
Ukraińcy nie zamierzają stopować swojej ofensywy na terytorium Rosji w rejonie Kurska. To niespodziewana operacja, która wprowadziła ogromne zamieszanie w szykach rosyjskiej armii. Okazuje się, że robi się coraz ciekawiej.
Głos w tej sprawie zabrał bowiem rzecznik ukraińskiej Gwardii Narodowej Rusłan Muzyczuk, który przekazał nowe i to dość sensacyjne informacje w tej sprawie. Okazuje się bowiem, że Rosjanie zawracają swoje jednostki z Donbasu i kierują je do odparcia ukraińskich działań bojowych.
– Po rozpoczęciu ukraińskiej operacji w obwodzie kurskim, armia rosyjska przerzuca tam swoje jednostki z obwodów donieckiego i ługańskiego, a także z południa Ukrainy – powiedział rzecznik.
Muzyczuk dodaje jednak, że pomimo uszczuplenia wojsk w rejonie Donbasu Rosjanom udaje się utrzymywać intensywność ataków w tym miejscu. – Dowódcy, którzy wykonują zadania na linii frontu twierdzą, że tempo ofensywy i aktywność szturmów nie maleje. Codziennie dochodzi do ponad 100 starć bojowych – powiedział. Niemniej, decyzja o zawróceniu części jednostek z Donbasu świadczy o tym, że Rosjanie mają coraz większy problem…