Trwa ofensywa transferowa w gdańskiej Lechii. Kolejnym zawodnikiem tej zimy, którego ściągnął nadmorski klub jest lewy obrońca Grzegorz Wojtkowiak. Kontrakt zawodnika będzie ważny do czerwca 2017 roku.
Do niespodziewanego transferu doszło w piątek późnym wieczorem. Już w środę były pogłoski o nowym klubie Wojtkowiaka, a sam zainteresowany mówił następujące słowa: – Każdy wie, w jakiej sytuacji się znajduje. Chciałbym, żeby wszystko wyjaśniło się, jak najszybciej i żebym mógł rozpocząć treningi z nową drużyną. Zawodnik od piątkowego poranka przebywał w Gdańsku, gdzie przechodził testy medyczne, które miały przybliżyć go do znalezienia nowego klubu. 30-letni obrońca rozegrał zaledwie 9 spotkań w obecnym sezonie 2. Bundesligi, a końcówkę rundy jesiennej spędził na ławce rezerwowych TSV 1860 Monachium. Wynagrodzenie zawodnika nie zostało ujawnione do wiadomości publicznej.
23-krotny reprezentant Polski grał dawniej w Amice Wronki i Lechu Poznań. Jest to doświadczony piłkarz na polskich boiskach, gdyż w obu tych drużynach rozegrał na szczeblu ekstraklasy 142 mecze i trzykrotnie trafił do siatki rywali. W Lechii Gdańsk będzie grał z numerem 23. Prawdopodobnie nie jest to ostatnie słowo Lechii Gdańsk w zimowym okienku transferowym. W przeciągu kilku dni włodarze z Pomorza ściągnęli już trzeciego zawodnika do klubu.
Czytaj także: Startuje Ekstraklasa! Nowy sezon, większe emocje