Wiadomo już, gdzie Krystian Bielik będzie kontynuował swoją karierę. Od poniedziałku piłkarz stanie się zawodnikiem Arsenalu Londyn, z którym związał się 2,5 letnim kontraktem.
Tym samym transferowa saga z jego udziałem dobiegła końca. Legia w kończu przystała na ofertę „The Gunners”, którzy zapłacą „Wojskowym” 2 miliony euro od razu, a następne 500 000 euro, jeśli uda im się sprzedać Polaka do innego klubu. Wszakże żadne papiery nie zostały jeszcze podpisane, lecz Bogusław Leśniodorski dogadał się z Richardem Lawem, który specjalnie przybył do Polski, by namówić Legię do transferu.
17-latek już w poniedziałek przeniesie się na Emirates Stadium. Ma on zagwarantowane treningi z pierwszym zespołem, gdyż Arsene Wenger jest pod wrażeniem umiejętności piłkarskich młodego legionisty. Mistrz Polski nie ma co się martwić, ponieważ kupili Bielika za jedyne 50 tysięcy złotch, sprzedając go za cenę kilkadziesiątkrotnie wyższą.
Czytaj także: Zwrot akcji ws. Bielika!
A co z HSV Hamburg, które wykazywało zainteresowanie Bielikem? Pewne jest, że działacze oferowali zbyt małą kwotę odstępnego. Co ciekawe, gdyby to Niemcy wygrali wyścig o pomocnika, to jeszcze przez rok grałby on w Legii.