Krystian Bielik jest piłkarską gwiazdą ostatnich dni, a saga transferowa z nim w centrum nabiera rozpędu. Arsenal Londyn, który deklaruje się, że chce pozyskać pomocnika, ma konkurenta. Otóż zainteresowany zakontraktowaniem 17-latka jest również HSV Hamburg.
Wydawało się, że cała sprawa z Bielikiem pójdzie szybko, gdyż Arsene Wenger jasno deklarował chęci posiadania Polaka w zespole. Młody legionista pojechał do Londynu na spotkanie z trenerem „The Gunners” i tak dowiedział się, czego może oczekiwać, jeśli zdecyduje się na wylot. Legia zamierzała nie blokować transferu, lecz prawda okazała się inna. „Wojskowi” odrzucili dwie oferty „Kanonierów”, gdyż były one nieatrakcyjne cenowo. Mistrz Polski wycenił bowiem zawodnika na 2,3 miliona funtów. Z całego zamieszania starają się skorzystać działacze klubu z Hamburga, którzy włączyli się do walki o Bielika.
Były gracz Lecha Poznań poleci do Niemiec porozmawiać z władzami, dzięki czemu będzie mógł on porównać sobie oferty. Rywalizacja o piłkarza może się mocno zazębić, gdyż prezes Legii – Bogusław Leśniodorski przyznaje, że dla HSV pieniądze nie grają roli. Arsenal wysyła natomiast do stolicy swojego człowieka od transferów, aby w końcu dojść do porozumienia. Jedno jest pewne – i jednym, i drugim zależy, co jest korzystną sytuacją dla stołecznego klubu, który może wynegocjować bardzo wysoką kwotę odstępnego.
Czytaj także: Krystian Bielik - od niechcianego do rozchwytywanego
Źródło: przegladsportowy.pl
Fot.: facebook.com