Ojciec Leon Knabit został jednym z sześciu nowych Kawalerów Orderu Uśmiechu. Odznaczenie to przyznawane jest na wniosek dzieci – w tym przypadku ze Szkoły Podstawowej Fundacji „Elementarz” w Sól-Kiczorze.
Benedyktyn jest popularną osobą, która często spotyka się z dziećmi i młodzieżą. Aby zostać pełnoprawnym Kawalerem Orderu Uśmiechu, będzie musiał wypić puchar soku z cytryny i szeroko się po tym uśmiechnąć.
W uzasadnieniu podano, że o. Knabit ma bardzo dobry kontakt z dziećmi i młodzieżą, z którą dzieli się doświadczeniami i odpowiada na nurtujące pytania. – Ceniony rekolekcjonista i kaznodzieja, mnich żyjący surową regułą św. Benedykta, a jednocześnie otwarty na spotkania z dziećmi i młodzieżą, z którymi ma bardzo dobry kontakt. W czasie tych spotkań chętnie odpowiada na nurtujące młodzież pytania, dzieli się swoimi doświadczeniami, jest pogodny, ma spory dystans do siebie. Jest ceniony za radość życia, otwartość i przyjaźń, jaką darzy szczególnie ludzi młodych, dla których jest autorytetem – czytamy w uzasadnieniu na stronie internetowej Orderu Uśmiechu.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Sam zakonnik skomentował sprawę mówiąc, że jest szczęśliwy i zaszczycony. – Jestem bardzo szczęśliwy i zaszczycony, że to dzieci zgłosiły mnie do tej nagrody. Czuję się też zobowiązany do tego, by je wspierać, spotykać się z nimi i oczywiście do tego, żeby się uśmiechać – mówił.
Oprócz o. Leona Knabita nowymi Kawalerami Orderu Uśmiechu zostali: Batia Gilad, Barbara Fender, Ewa Gorzelak, Małgorzata Maćkowiak oraz Zuzanna Nawrot. Z kolei do grona członków Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu dołączyła Irena Santor.