Małopolski producent okien z PCV zamierza w tym roku osiągnąć 75-proc. udział sprzedaży zagranicznej w przychodach. Firma poza Polską obecna jest na 10 rynkach i na wszystkich zamierza osiągnąć w tym roku wzrosty rzędu 15–40 proc. W tym roku Oknoplast wszedł na rynek skandynawski, przymierza się też do ekspansji w USA i Wielkiej Brytanii.
– Najważniejszym planem rozwojowym jest umacnianie i zwiększanie sprzedaży na tych rynkach, na których już działamy – zapewnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Mikołaj Placek, prezes firmy Oknoplast. – Weszliśmy na rynek skandynawski w tym roku i tam też chcielibyśmy, żeby sprzedaż już w tym roku przyniosła zysk.
Polska jest liderem rynku stolarki otworowej w Europie pod względem eksportu. W 2015 roku wyprzedziła przodujące dotąd Niemcy z eksportem o wartości przekraczającej 1,5 mld euro. Najwięcej polskich okien wysyłanych jest właśnie do Niemiec, po nich plasują się Wielka Brytania i Francja.
– Rynek brytyjski to największy rynek w Europie, jeśli chodzi o okna PVC, i to jest w zasadzie jedyny rynek z tych dużych, na których firma Oknoplast jeszcze nie jest obecna. Chcielibyśmy tam wejść, bo widzimy duże możliwości. Chcielibyśmy konkurować tam najwyższą jakością oferowanych produktów i bardzo dobrą logistyką – zapowiada prezes Oknoplastu. – To jest oczywiście temat przyszłościowy, bo w tym roku zaczęliśmy badania marketingowe na tym rynku. Myślę, że realnie w przyszłym roku zaczniemy już tam sprzedawać.
Oknoplast działa na rynku okien PCV od 22 lat. Ma niemal 3 tys. salonów w 10 krajach Europy. Od początku swojej działalności sprzedał ponad 3,7 mln okien. W tym roku zamierza postawić pierwsze kroki poza Starym Kontynentem.
– Mamy plany związane z wyjściem poza kontynent europejski, natomiast nie będzie to jeszcze Azja i Chiny. Zaczęliśmy robić badania marketingowe na rynku amerykańskim – informuje Placek.
Na rynkach, na których firma działa obecnie, czyli na Słowacji, w Czechach, Niemczech, we Włoszech, Francji, na Węgrzech, w Austrii, Słowenii i Szwajcarii, producent zamierza zwiększyć sprzedaż dwucyfrowo. W zależności od kraju mają to być wzrosty rzędu 15–40 proc.
– W tym roku myślę, że udział eksportu w sprzedaży grupy powinien osiągnąć ok. 75 proc. – deklaruje Mikołaj Placek.