Dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski odpowiedział na krytykę po materiale TVP dotyczącym syna Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara.
Od kilku dni w mediach społecznościowych huczy. Mowa oczywiście o oświadczeniu ws. aresztowania 22-letniego Jakuba A., które wydał Adam Bodnar. Z RPO postanowili porozmawiać dziennikarze TVP Info, którzy zaczepili urzędnika państwowego na jednej z warszawskich ulic.
„Chciałem pana zapytać o sytuację prawną pana syna?” – zapytał dziennikarz TVP Info nawiązując do doniesień serwisu tvp.info, który podał, iż „14-letni syn Adama Bodnara dokonał wraz z dwoma kolegami – jednym starszym i drugim młodszym – trzech rozbojów w pobliżu szkoły, do której uczęszczał” (więcej na ten temat TUTAJ).
Czytaj także: Rodzina Adama Bodnara podjęła kroki prawne przeciwko TVP
„Nie wypowiadam się na ten temat” – uciął rozmowę Adam Bodnar.
Dziennikarz TVP Info nie zamierzał jednak ustępować. „Dlaczego pan nie protestował, kiedy zatrzymano Stefana W., zabójcę Pawła Adamowicza. Wtedy też skuto go kajdankami” – mówił. Adam Bodnar nie chciał jednak rozmawiać i wsiadł do samochodu. „Dlaczego pan broni przestępcy?” – dopytywał reporter.
Olechowski odpowiada na zarzuty
Dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej postanowił odpowiedzieć na krytykę po materiałach „Wiadomości” i TVP Info dotyczących syna Adama Bodnara.
„Proszę skończyć ze szczuciem na dziennikarzy TVP. Wspomniany materiał zawiera tylko fakty i sprawdzone informacje”. „Proszę przytoczyć choć jedną kłamliwą, zmanipulowaną i szczującą informację z anteny TVP Info albo przeprosić dziennikarzy TVP” – pisał na Twitterze Jarosław Olechowski.
„Wszystkie informacje przedstawione w materiale są prawdziwe i zweryfikowane. Opinia publiczna ma prawo znać wszystkie fakty, które mogą mieć wpływ na opinie i decyzje Rzecznika Praw Obywatelskich. Wolność słowa jest fundamentem demokracji” – twierdzi Olechowski.
Czytaj także: Pogrzeb 10-letniej Kristiny. Wzruszające wyznanie matki
Źródło: wprost.pl, Twitter.com