Bardzo wiele emocji przyniosło środowe wydanie programu „Kropka nad i” na antenie TVN24. Gośćmi Moniki Olejnik byli Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski oraz Joanna Mucha, do niedawna posłanka Koalicji Obywatelskiej, a obecnie związana z ugrupowaniem Szymona Hołowni. W pewnym momencie doszło do ostrego starcia między prowadzącą a politykiem.
Walka z mafiami vatowskimi była jednym z głównych tematów rozmów w programie „Kropka nad i”. To reakcja na materiał „Superwizjera”, w którym dziennikarze TVN twierdzili, że informacje Prawa i Sprawiedliwości o skutecznych metodach walki to tak naprawdę kłamstwo. Dziennikarze zwrócili uwagę, że rzeczywista kwota odzyskanych dla państwa pieniędzy często jest pomijana. W Sejmie na materiał TVN ostro reagował premier Mateusz Morawiecki.
Tymczasem w programie „Kropka nad i” goście pytani byli, co obecnie łączy Zjednoczoną Prawicę, która, zdaniem Moniki Olejnik, wisi już na włosku. „Pierwszym spoiwem są interesy, które robią w Polsce, a drugim konsekwencje, jakie będą musieli ponieść, kiedy przegrają. Oni biorą jako zakładników przyszłe pokolenia. Zamroziliście inwestycje prywatne w Polsce” – powiedziała Joanna Mucha.
Ostro na te słowa zareagował Jacek Ozdoba, który nie podał jednak konkretnych danych dotyczących kwoty, jaką faktycznie udało się odzyskać. „Między 2017 a 2019 liczba postępowań dotyczących VAT oscylowała każdego roku wokół tysiąca, a ile osób skazano w tych sprawach? Nie wiemy, bo dane są utajnione. Nie wierze więc w waszą skuteczność. Jedyna wasza skuteczność jest taka, że ludzie się w Polsce boją prowadzić biznesy” – mówiła posłanka Polski 2050.
Ozdoba starł się z Moniką Olejnik
Do ostrego starcia doszło również między Jackiem Ozdobą a Moniką Olejnik. „A zna pani Sławomira N.?” – pytał polityk Solidarnej Polski. „A zna pan Mariana Banasia?” – odgryzła się prowadząca. Ostatecznie doszło między nimi do takiej przepychanki słownej, że ciężko było cokolwiek zrozumieć. „To jakieś szaleństwo” – stwierdził w końcu Ozdoba.
To jednak nie wszystko. Monika Olejnik zwróciła się również do ekipy technicznej twierdząc, że „jakaś niepowołana osoba z zaplecza technicznego rozmawia i nie pozwala jej się skoncentrować”.
Czytaj także: Korwin-Mikke chce, by posłowie nie musieli nosić maseczek [WIDEO]
Źr.: TVN24