Olga Tokarczuk otrzymała literacką nagrodę Nobla. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” przyznała, że o wyróżnieniu dowiedziała się podczas podróży autostradą. Z wrażenia musiała się zatrzymać.
W swoim uzasadnieniu Akademia Szwedzka napisała, że Olga Tokarczuk otrzymała Nobla za „narracyjną wyobraźnię, która wraz z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic, jako formę życia”.
Czytaj także: Wałęsa: „Rodacy przepraszam, jeszcze raz wyjaśniam”
Pisarka „na gorąco” skomentowała wyróżnienie w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. Tokarczuk przyznała, że akurat jest w drodze na spotkanie w Niemczech i podróżowała autostradą. Gdy usłyszała, że zdobyła nagrodę Nobla, to z wrażenia musiała się zatrzymać.
Olga Tokarczuk: „Jeszcze się trzymamy”
„To jeszcze w ogóle do mnie nie dociera.” – przyznała pisarka. „Bardzo się cieszę także z tego, że nagrodę wraz ze mną otrzymał Peter Handke, którego niezwykle cenię.” – dodała. Tokarczuk stwierdziła, że „to wspaniale, że Akademia Szwedzka doceniła literaturę z centralnej części Europy”. „Cieszę się, że jeszcze się trzymamy.” – dodała.
Czytaj także: Niesiołowski o śmierci Jana Szyszko: „Wielki żal”
Olga Tokarczuk skomentowała wyróżnienie również za pośrednictwem mediów społecznościowych. „Literacka Nagroda Nobla! Radość i wzruszenie odebrały mi mowę. Ogromnie dziękuję za wszystkie gratulacje!” – napisała na Facebooku autorka.
Źr. polsatnews.pl; facebook