W Poniedziałek Zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej wybrał nowego prezesa związku. Został nim były siatkarz reprezentacji Polski – Paweł Papke (więcej tutaj). Opiniami na ten temat podzieliły się osoby mocno związane z siatkówką.
Jako pierwszy w tej kwestii wypowiedział się były trener, a obecnie ekspert Polsatu Sport – Ireneusz Mazur. Jego zdaniem ten wybór jest dobrym posunięciem związku. Były szkoleniowiec dobrze zna Papke, gdyż wielokrotnie miał okazję go trenować czy to w reprezentacji, czy to w klubie.
Paweł będzie miał pełne poparcie obecnego zarządu, więc i powinien spokojnie dokończyć obecną kadencję. Bo pamiętajmy, że został wybrany na razie na mniej więcej kilkanaście miesięcy. Jesienią 2016 będą nowe wybory. Wybór Pawła odczytuję jednak jako dokończenie pewnej wizji, którą wciela w życie obecny zarząd. Nie sądzę, że dojdzie do rewolucyjnych zmian. Jednak sam wybór może być impulsem i koledzy Pawła z boiska być może zaczną pracę u podstaw, w swoich województwach, aby w przyszłym roku przejąć już stery w polskiej siatkówce.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Następnie swoje zdanie dołożył także Sebastian Świderski. Obecny sternik ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wielokrotnie miał okazję grać razem w drużynie narodowej z nowym prezesem, dlatego on również jest zadowolony z takiego obrotu sprawy.
Cieszy, że stery przejmuje młoda gwardia i że wreszcie nasza dyscyplina ruszy. Znając Pawła to będą raczej rządy dialogu. Co prawda ma on soje zdanie, lecz Paweł nigdy nie był człowiekiem, który rządził twardą ręką. Zawsze można było z nim przedyskutować parę kwestii. Mam nadzieję, że za jego rządów sporo poprawi się w sprawie szkolenia młodzieży, gdyż jest tu sporo do zrobienia.
Źródło: sportowefakty,pl/Press Focus/x-news
Fot.: Patryk Głowacki/wMeritum.pl