Podczas kampanii prezydenckiej Andrzej Duda kilkukrotnie wspominał o wprowadzeniu podatku od obrotów sieci handlowych. Po wygraniu wyborów przez kandydata Prawa i Sprawiedliwości takie rozwiązanie wydaje się coraz bardziej prawdopodobne, stąd też zaczęto rozważać jego wady i zalety.
Po krótkiej analizie obrotów największych sieci handlowych działających na terenie Polski staje się jasne, że ewentualny 1-procentowy podatek od obrotów przyniósłby ogromne wpływy do budżetu państwa. Od samej tylko działalności sieci Biedronka należałoby odprowadzić podatek w wysokości prawie 360 milionów złotych. Przy obłożeniu takim podatkiem wszystkich sklepów o powierzchni powyżej 250 mkw., budżet mógłby zostać zasilony kwotą przekraczającą 1,2 mld złotych. To wszystko oczywiście przy założeniu utrzymania dotychczasowych obrotów.
Czytaj także: GUS: PKB w górę o 3,6 procent
Czytaj także: Poseł PiS-u: Podatek od sklepów wielkopowierzchniowych już od 2016 roku
Jednak taka decyzja, jak każde wprowadzenie podatku, niosłaby za sobą również negatywne konsekwencje. Kto najmocniej odczułby nowy podatek? Jedni twierdzą, że sieci przerzuciłyby nowe obciążenie na klientów. Innego zdania jest ekspert KPMG Mirosław Matusik, który powiedział w wywiadzie dla portalu Money.pl, że sieci handlowe zaczęłyby jeszcze mocniej naciskać na dostawców w sprawie obniżenia cen. To oznaczałoby cięższą sytuację polskich producentów żywności.
Chociaż o podatku wymierzonym w sieci handlowe stało się głośno za sprawą Andrzeja Dudy, to sam pomysł należy do Prawa i Sprawiedliwości. To partia, która w przeszłości wielokrotnie proponowała zmiany podobne do tych wprowadzonych przez Victora Orbana na Węgrzech.
Ile zapłaciłyby największe sieci handlowe przy 1-procentowym podatku od obrotu?
1. Biedronka 358 milionów złotych
2. Schwarz (Lidl i Kaufland) 197 mln zł.
3. Eurocash 169 mln zł.
4. Tesco 110 mln zł.
5. Carrefour 88 mln zł.
6. Lewiatan 85 mln zł.
7. Auchan 77 mln zł.
8. PPHU Specjal 72 mln zł.
9. Żabka 51 mln zł.
10. Polomarket 38 mln zł.
Dane na podstawie obrotów z 2014 roku.
Źródło: Money.pl
Fot. Wikimedia/Clicsouris
