Bardzo chciałem podziękować telewidzom różnych stacji, że dobrze odebrano moje pierwsze orędzie – powiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News. Senator Platformy Obywatelskiej już nie wyklucza, że niebawem, znów zagości na ekranach TVP. Kiedy?
12 listopada Tomasz Grodzki został wybrany na marszałka Senatu. Decyzja ta przypieczętowała przejęcie wyższej izby parlamentu przez polityków opozycji. Kandydat PO uzyskał 51 głosów, jego rywal – Stanisław Karczewski – 48.
Grodzki, jeszcze przed wyborem na marszałka Senatu zapowiadał, że wygłosi orędzie. I dotrzymał słowa, bowiem już 14 listopada mogli go wysłuchać widzowie TVP1. Polityk skomentował wydarzenie w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Polsat News.
Czytaj także: Marszałek Senatu znów wygłosi orędzie w TVP
– Bardzo chciałem podziękować telewidzom różnych stacji, że dobrze odebrano moje pierwsze orędzie, bo odebrałem mnóstwo pozytywnych sygnałów. Ja jestem marszałkiem Senatu – powiedział.
Marszałek wygłosi kolejne orędzie?
Grodzki zapewnił również, że zamierza korzystać z tego uprawnienia w przyszłości. – Jeżeli będzie coś ważnego w Senacie, jeżeli będzie coś co trzeba, ja wierzę w obieg informacji, wierzę w to, że ludzie jak coś wiedzą, to jest lepiej, niż gdy są trzymani w niewiedzy – podkreślił.
Dopytywany przez prowadzącego, czy przygotuje orędzie do Polaków na Boże Narodzenie odparł wprost – Spodziewam się, że tak.
Grodzki o expose Morawieckiego: Było trochę tak jak z PRL
W trakcie programu Grodzki komentował wydarzenia dotyczące bieżącej polityki. Odniósł się m.in. do ostatnich wydarzeń w Platformie Obywatelskiej. Przypomnijmy, że we wtorek zapadła decyzja o rezygnacji z prawyborów. Powodem był brak kontrkandydatów dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
– Nie byłem szczególnym zwolennikiem tej idei, trzeba powiedzieć. Ale z drugiej strony chciałbym uspokoić obywateli naszego kraju, że Koalicja Obywatelska ma świetną kandydatkę, pod postacią marszałek Kidawy-Błońskiej – powiedział.
Marszałek Senatu nie ma najlepszego zdania o expose Mateusza Morawieckiego. – Pierwsza impresja, to było trochę tak jak z PRL. Jesteśmy 10 potęgą gospodarczą świata, a na półkach bywało pusto – stwierdził.
Grodzki ubolewał również, że premier niewiele miejsca poświęcił kwestiom ochrony zdrowia. – Bardzo mnie zmartwiło, że było niewiele o ochronie zdrowia, która jest mi szczególnie bliska – dodał.
Źródło: Polsat News, TVP1