Mundurowi z Tczewa zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który oślepił policjantów laserem. Sprawca użył bardzo silnej wiązki, czym spowodował uszkodzenie oczu funkcjonariuszy. Trwają poszukiwania innych osób, które również mogły być ofiarami 23-latka.
Obaj policjanci są w szpitalu. Jak powiedział reporterowi RMF FM rzecznik policji w Tczewie Dawid Krajewski, stwierdzono u nich termiczne i chemiczne poparzenia dna oka. Na obecnym etapie nie wiadomo jeszcze, czy obrażenia stanowią trwały uszczerbek na zdrowiu. Mężczyzna, który oślepił policjantów laserem jest w rękach funkcjonariuszy.
Czytaj także: Holandia zmieniła nazwę kraju z powodu… skojarzeń
Czytaj także: Policjanci zatrzymali auto z cofniętym licznikiem. Winnemu grozi surowa kara
Zatrzymany podejrzany oślepił policjantów jadących radiowozem. 23-latek w chwili czynu przebywał na klatce schodowej w bloku przy ulicy Jedności Narodu. Policjanci zapowiadają, że najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj podejrzany usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany.
23-latek, który oślepił policjantów laserem twierdzi, że urządzenie kupił w internecie. Zbadają je biegli. Tymczasem policjanci szukają ewentualnych innych pokrzywdzonych.
Czytaj także: Korwin-Mikke: „Rosjanie szykują się do wojny”
Źr. rmf24.pl