• Redakcja
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Patronat medialny
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    nawrockiego

    Kłótnia o prezydencką limuzynę: „Rowerem ma jeździć?”

    Warszawa

    Dramat w Gniewie: Nagły pożar odebrał życie matce i jej maleństwu

    Kosiniak-Kamysz: „Rosja ponownie prowokuje”

    Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Wicepremier: „Inicjatywy prezydenta są niepotrzebne”

    zelenski, zełenski

    Sondaż. Zełenski ma groźnego rywala. Może stracić władzę

    Stanisław Soyka nie żyje. Prokuratura wydała komunikat

    Stanisław Soyka nie żyje. Prokuratura wydała komunikat

    Tajwan

    Chiny wyślą wojsko na Ukrainę? Pojawił się warunek

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    nawrockiego

    Kłótnia o prezydencką limuzynę: „Rowerem ma jeździć?”

    Warszawa

    Dramat w Gniewie: Nagły pożar odebrał życie matce i jej maleństwu

    Kosiniak-Kamysz: „Rosja ponownie prowokuje”

    Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Wicepremier: „Inicjatywy prezydenta są niepotrzebne”

    zelenski, zełenski

    Sondaż. Zełenski ma groźnego rywala. Może stracić władzę

    Stanisław Soyka nie żyje. Prokuratura wydała komunikat

    Stanisław Soyka nie żyje. Prokuratura wydała komunikat

    Tajwan

    Chiny wyślą wojsko na Ukrainę? Pojawił się warunek

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
Strona Główna Polecane

Socjolog: do paniki dochodzi, gdy przeszacowujemy zagrożenie

29 lutego 2020
Kategorie: Polecane, Wiadomości, Wiadomości z Polski
koronawirusa

Fot. pixabay.com

UdostępnijPodaj dalejUdostępnijWyślij

Epidemii wywołanej przez koronawirusa SARS-CoV-2 towarzyszą zachowania związane z paniką. A do wybuchów paniki dochodzi, kiedy nie rozumiemy rzeczywistości, która nas otacza i przeszacowujemy zagrożenie – mówi PAP socjolog dr hab. Rafał Smoczyński.

„Dla paniki charakterystyczna jest zła diagnoza, wyolbrzymienie niebezpieczeństwa, jakie niesie dana sytuacja w stosunku do realnego zagrożenia” – mówi socjolog dr hab. Rafał Smoczyński, prof. Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. „Koronawirus jest jeszcze w naszym kraju bytem abstrakcyjnym. Uwaga, jaką się temu tematowi poświęca, środki bezpieczeństwa podejmowane przez władze, oczekiwania polityczne są nieproporcjonalne do realnego zagrożenia. Możemy tu mówić o zachowaniu panicznym” – zwraca uwagę.

I porównuje, że o wiele większym i realnym zagrożeniem jest na razie chociażby grypa, której nie poświęca się tyle uwagi, co koronawirusowi. Z danych NIZP-PZH wynika, że w poprzednim sezonie grypowym (wrzesień 2018 r. – kwiecień 2019 r.), odnotowano prawie 3,7 mln zachorowań i podejrzeń zachorowań z powodu grypy, a także 143 zgony z powodu grypy.

Panika z powodu koronawirusa może doprowadzić do tragedii. Za wszystkim stoją sytuacje, których nie rozumiemy

Panika szczególnie wyraźną formę przyjęła w jednym z ukraińskich miast, gdzie obrzucono kamieniami autobusy z osobami powracającymi z Chin. Z kolei we Włoszech ludzie w obawie przed epidemią rzucili się na sklepy i wykupili zapasy żywności. „To klasyczne zachowania zbiorowe związane z paniką tłumu” – tłumaczy socjolog.

„Z wybuchami paniki będziemy mieli do czynienia tak długo, jak długo będziemy skonfrontowani z sytuacjami, w których nie rozumiemy rzeczywistości, która nas otacza” – uważa rozmówca PAP.

Również w związku z epidemią koronawirusa pozostaje wiele niewiadomych. Skąd się wzięły wirusy, jak się przenoszą, jak z nimi walczyć… A w związku z tym ujawniają się już teorie spiskowe. „To symptomy tego, co socjologowie nazywają społeczeństwem ryzyka. A ma to związek z tym, że wiele z mechanizmów otaczającego nas świata jest dla nas całkowicie nieklarownych. To może tłumaczyć reakcje paniczne” – mówi socjolog.

Ekspert: Media powinny jak najrzetelniej przedstawiać sytuację związaną z koronawirusem

Pytany, czy to media są winne panice wokół COVID-19, odpowiada, że wszystkie informacje we współczesnym świecie są zapośredniczone. A media są elementem tego pośrednictwa. Jednak jego zdaniem – aby nie wzbudzać paniki – media powinny jak najrzetelniej przedstawiać sytuację związaną z epidemią i sięgnąć do wiarygodnych źródeł informacji. „A w przypadku tak specjalistycznych kwestii, jak rozprzestrzenianie się wirusów, warto odnosić się do wiedzy ekspertów. To pozwoli odbiorcom realistycznie ocenić zagrożenia, a przez to – nie ulegać panice” – przekonuje naukowiec.

Prof. Smoczyński zaznacza, że poza paniką związaną z zachowaniami zbiorowymi, możemy też mówić o panice moralnej. „Panika moralna polega na tym, że obsadza się w roli `złych` osoby, które rzekomo przyczyniły się do zaistnienia jakiejś sytuacji, która zagraża naszemu dobru wspólnotowemu. W opozycji do nich identyfikujemy `nas` jako tych, którzy stoją na straży dobra moralnego czy zdrowia społeczeństwa – a więc np. na straży tego, jak powinna wyglądać polityka wobec zagrożenia wynikającego z koronawirusa” – mówi.

„Panika moralna musi uwzględniać pewien strukturalny element – definiuje się postać, która reprezentuje to zło społeczne. Konstruuje się tzw. diabły ludowe – folk devils” – wyjaśnia. Zaznacza, że może się zdarzyć, że będą nimi np. osoby zakażone lub potencjalnie zakażone. Może być też, że takimi „diabłami ludowymi” staną się niektórzy politycy, którzy w ocenie swoich przeciwników nie czynią dość dużo, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa.

„W dzisiejszych społeczeństwach ryzyka praktycznie niemożliwe jest uchronienie przed paniką moralną”

Podaje przykład Chin, gdzie władze w Pekinie mogą obsadzić w roli „folk devils” lokalnych działaczy politycznych z Wuhanu, którzy niewystarczająco dobrze zajęli się sprawą epidemii. „Ci działacze zostali obsadzeni w roli +zła społecznego+, które jest odpowiedzialne za rozprzestrzenienie się wirusa. Może teraz nastąpić dintojra” – uważa socjolog.

Na pytanie, czy taka panika moralna jest do czegoś społeczeństwom potrzebna, odpowiada: „Współczesne społeczeństwa są spluralizowane – pozbawione czegoś, co byłoby niekwestionowanym centrum moralnym. Różne strony sporu politycznego w różny sposób definiują różne kategorie moralne, interes społeczny, rację stanu. Nie ma zewnętrznego punktu, który by kontrolował właściwe zachowania społeczne. Element niepewności jest bardzo duży. A panika moralna w sytuacji pluralizmu normatywnego pozwala społeczeństwu rekonstruować swoje normy, redefiniować tożsamości zbiorowe. W dzisiejszych społeczeństwach ryzyka praktycznie niemożliwe jest uchronienie przed paniką moralną” – podsumowuje.

Dodaje jednak, że panice tłumu – zachowania zbiorowego – być może łatwiej jest zapobiegać. „To wymaga skoordynowanego działania służb, które w odpowiedni sposób przekazują ludziom informacje” – mówi. (PAP)

Źródło: Serwis Nauka w Polsce – www.naukawpolsce.pap.pl, Autorka: Ludwika Tomala

Tagi COVID19epidemiakoronawirusPanika
Udostępnij42TweetUdostępnijWyślij

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Wiadomości
  • Gospodarka
  • Sport
  • Kultura
  • Historia
  • Publicystyka
  • Moto
  • Koronawirus

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine