Za pośrednictwem prasowej agencji informacyjnej Amaq ISIS określiło napastnika jako „żołnierza kalifatu”. To już kolejny, w ciągu ostatniego miesiąca, atak, do którego przyznało się oficjalnie Państwo Islamskie. 33-letni Algierczyk przebywał w Belgii od 2012 roku. Napastnik był znany służbom i już wcześniej miał problemy z prawem. Były to czyny o charakterze kryminalnym, nie był podejrzewany o terroryzm.
W sobotę 6 sierpnia doszło do ataku z użyciem maczety przed głównym posterunkiem policji w Charleroi, mieście położonym w Walonii, około 60 km na południe od Brukseli. Według VRT, w sobotę sprawca sięgnął po maczetę, gdy funkcjonariuszki chciały go przeszukać w punkcie kontrolnym utworzonym w ramach środków ostrożności po atakach w Belgii i Francji w minionych miesiącach.