Papież Franciszek wygłosił przemówienie do Papieskiej Akademii Nauk. W jego treści podzielił się swoimi opiniami na temat sytuacji międzynarodowej. Ocenił, że obecnie mamy już do czynienia z „totalną wojną światową”.
„Po dwóch tragicznych wojnach światowych wydawało się, że świat nauczył się zmierzać w stronę poszanowania praw człowieka, prawa międzynarodowego, różnych form współpracy” – mówił papież Franciszek.
„Ale niestety historia pokazuje oznaki tego, że się cofa. Nie tylko nasilają się anachroniczne konflikty, ale odnawiają się zamknięte, ostre i agresywne nacjonalizmy oraz nowe wojny o dominację, które uderzają w cywilów, ludzi starszych, dzieci, chorych i powodują wszędzie zniszczenie” – kontynuował.
Czytaj także: Rosja ostro reaguje na akcję Polski i krajów bałtyckich. „Przejaw ludobójstwa”
Papież Franciszek nawiązał do swojej dawnej wypowiedzi, która odbiła się szerokim echem. „Liczne zbrojne konflikty naprawdę niepokoją. Mówiłem, że to trzecia wojna światowa „w kawałkach”. Dzisiaj możemy powiedzieć: totalna” – ocenił.
„Zagrożenia dla ludzi i dla planety są coraz większe. Święty Jan Paweł II dziękował Bogu za to, że za wstawiennictwem Maryi uchroniono świat przed wojną atomową. Niestety dzisiaj musimy dalej się modlić z powodu tego zagrożenia, które już dawno powinno było zostać zażegnane” – kontynuował papież Franciszek.
Czytaj także: Rosjanie w czołgu wpadli w panikę. Nagranie ucieczki hitem sieci! [WIDEO]
Zdaniem papieża konieczna jest mobilizacja całej wiedzy opartej na nauce i doświadczeniu, by przezwyciężyć ubóstwo, nowe formy niewolnictwa i uniknąć wojen.
Źr. RMF FM