Wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Urszula Pasławska zaskoczyła szczerym wyznaniem w rozmowie z mediami. Polityk otwarcie przyznała, że bierze udział w polowaniach, bo na Mazurach to zwykły element życia codziennego. Zwróciła uwagę, że dzięki temu ma też kontrolę nad tym, co jedzą jej dzieci.
Pasławska w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” mówiła, że na Mazurach życie toczy się blisko przyrody. „Mieszkam na Mazurach, gdzie od zawsze funkcjonujemy w rytmie przyrody, wśród ludzi lasu – myśliwych, wędkarzy, grzybiarzy. Łowiectwo jest więc dla mnie czymś naturalnym. Ludzie, którzy mają kontakt ze wsią, widzą trochę inny porządek świata niż osoby mieszkające w miastach” – powiedziała.
Polityk oceniła, że „zatraciliśmy się w szacunku do tego, co jemy”. „Ja poluję, właśnie by odpowiedzialnie żywić moje dzieci. Jedzą zdrowe mięso, nie jakiś pseudowyrób z przemysłowej hodowli, gdzie zwierzęta cierpią najbardziej” – wyznała Pasławska.
Pasławska szczerze o polowaniach
Posłanka przyznała, że uczestnictwo w polowaniach wymaga wiele cierpliwości. „Żeby coś upolować, czasem trzeba i kilkadziesiąt razy wyjść z domu. Ale samo pójście do lasu o brzasku jest fantastycznym doświadczeniem” – przyznała Pasławska. „Polowanie z kolei jest czynnością bardzo wymagającą, a przyjemność kończy się z naciśnięciem spustu. Nikogo nie zachęcam do polowania, tylko do innych aktywności. Na przykład do zamieniania trawników w warzywniki czy sadowniki, w duchu zaradności i odpowiedzialności za przyrodę” – dodała.
Pasławska bardzo krytycznie oceniła wprowadzenie zakazu udziału dzieci w polowaniach. „Ten zakaz jest niezgodny z konstytucyjnym prawem rodzica do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami” – oceniła.
„Jesteśmy jedynym krajem w Europie, w którym młodzież nie może wyjść na polowanie. Prawo w Polsce i tak zabraniało oddawania strzału przy osobach nieletnich, więc dlaczego dziecko nie może z rodzicem tropić zwierzyny? Wyjście z domu z rodzicem, wspólne podziwianie przyrody i przeżywanie przygód jest ważne. Ale widocznie dziś bardziej wskazane jest kształtowanie charakterów młodych ludzi za pomocą gier komputerowych” – podsumowała Pasławska.
Źr. GW; dorzeczy.pl